Sobotni marsz był sukcesem. Można było zobaczyć wśród jego uczestników wszystkie emocje, oprócz rezygnacji i zwątpienia, tak upragnionego przez dzisiejszą władzę. Już to jest zwycięstwem – nie organizatorów, a wszystkich uczestników.
Po drugie – marsz, choć oczywiście głównym jego postulatem była sprawa miejsca dla TV Trwam na multipleksie był de facto manifestacją wielu grup, połączonych...