Odkąd władzę objęło PO, zaczął się fanatyczny atak na ex-ministra sprawiedliwości, Ziobrę.
Czegóż to PO na tym polu nie dokonało, a zwłaszcza Ćwiąkalski.
Najpierw były laptopy Ziobry. Rzekomo zniszczone wraz z ważnymi dokumentami klasy tajnej, co było przestępstwem ponoć. Głupio wyszło, bo te zniszczone laptopy redaktor Kolenda na oczach całej Polski uruchomiła. I to nie korzystając z jakiś myków...