Z życia codziennego.
W supermarketach pokroju Biedronki, czy der Lidla są
dwa typy kas: zwykłe i samoobsługowe.
W kasie zwykłej najbardziej tłoczą
się ludzie, często jestem świadkiem takiej sytuacji, że kasy samoobsługowe prawie wszystkie puste, a do jedynej zwykłej dÅługa kolejka.
W kasie zwykłej funkcjonuje zasada: zapłaciłeś, to wynocha! Od razu zaczynają
kasować następnego...