Też mi autorytet. Rozumiem, że Himmler jest wzorcem dla posłanki Nowoczesnej, która nauczyła się na pamięć jego przemówień i dlatego może cytować jego wypowiedzi z 1937 roku o tym, że homoseksualizm jest zgubną zarazą. Takie były poglądy tego niemieckiego zbrodniarza wojennego. Nie rozumiem tylko, dlaczego posłanka Ewa Lieder wykorzystuje poglądy tego zbrodniarza do dyskredytowania współczesnego...