Wszechobecna ręka wszechobecnego pośrednika chce przesuwać narody, wynaradawiać je i tasować ich tożsamości.
I have a dream. A raczej dwa sny. Jeden zły a jeden dobry. Pierwszy bardzo realny, drugi – średnio.
W tym pierwszym śnie unosiłem się, niczym Król Duch, ponad granicami krajów Europy. Ujrzałem jakieś osobliwe narodów poruszenie. Nie, nie do boju się zrywających ani nie do pracy...