Zakręciło mną i to mocno. Podobno człowiek zakochany traci głowę. U mnie sprawdziło to się w stu procentach. Do tego miałem jeszcze pecha gdyż moim konkurentem był gościu uprawiający sztuki walki. Cieszył się ogromnym poważaniem nie tylko w kraju, ale i w całej Europie. Podobno.
Był na ostatnim roku w swojej szkole. Sporną dziewczynę miał przy sobie w internacie. Przyjechałem do niego....