Petronela Władyga z d. Rusiecka

Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Następna moja osobista przygoda była w połowie sierpnia 1943 r., choć niemal każdy dzień był już żywym testem naszych serc i dusz. I to zarówno Polaków, jak i Ukraińców z których wielu nie godziło się na rozprawę z Polakami. Jak pisałam powyżej chowałyśmy się często po rowach, krzakach, ogrodach, tam gdzie można było się schować przed bandą rządną lackiej krwi. Kiedy nastał spokój i cisza...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Już po wojnie, po wielu latach, odwiedziłam ciocię Zofię Hasiak, raz jeszcze, mieszkała wtedy w Łańcucie, znowu odżyły wspomnienia z czasów wojny. Opowiadała wtedy, już na spokojnie tak: „Mój mąż Jan Hasiak był podoficerem w kawalerii we Włodzimerzu Wołyńskim. Podczas działań wojennych, począwszy od 1 września 1939 r. nie zginął, ale powrócił szczęśliwie z wojny i zamieszkaliśmy u jego rodziny, a...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Kultura

Niepokalana nad Wyrębem              

 

Cóż to za noc, straszna, piekący ból niczym młot                                         

Uderza, a serce pęka od ciosów zbójeckich rot!                                           

Pod nóż idą dzieci i starcy, a dziewki, żony gwałtem.....                               

Znoszone, mękom dane, ścielą się pokotem...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Kraj

Nieodpowiedzialne mieszanie się w wewnętrzne sprawy suwerennego narodu, to zdecydowanie za mało, by określić ostatnie niemądre słowa Martina Schulza odnośnie Polski. Ogłaszanie wszem i wobec w Europie, a nawet na świecie, że w naszej ojczyźnie dokonał się właśnie zamach stanu jest działaniem nie tylko złym i absurdalnym, ale jest wręcz postawą pełną wrogości do tych wszystkich rodaków, którzy...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Pamiętam pierwszą ogromną rzeź, jaka była w naszych stronach w dniu 11 lipca 1943 roku we wsi Dominopol, odległej tylko 4 km od Swojczowa. Nocą i przy pełnym zaskoczeniu, stosując najbardziej makabryczne metody, wybito tam ponad 150 rodzin polskich [liczba rodzin była mniejsza, dod. S. T. Roch], był to pierwszy masowy mord na terenie naszej parafii. Zginął  tam mój wujek Lipina Franciszek z całą...

4.95
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)