marszałek sejmu

Nie tylko ostatnio, ale dużo wcześniej uważałem, że dokooptowanie J. Gowina do Zjednoczonej Prawicy było i chyba jasnym się staje, że jest dużym błędem.

O nim samym często pisałem, również w kontekście obecnej jego wolty politycznej [1]. W tymże tekście zatytułowanym "Cz J. Gowin wbija nóż w plecy obozowi ZP?" pisałem m.in.:

"...należy się zastanowić nad motywacją J. Gowina do występowania...

Kościelni hierarchowie i byli ukraińscy prezydenci wystosowali 2 czerwca  2016 r. oficjalny Apel do polskich władz, duchownych i społeczeństwa. Nawołują w nim polskie władze o wstrzymanie się od nierozważnych rocznicowych deklaracji związanych z rocznicą tragedii wołyńskiej. Autorami apelu do Polaków są m.in. dwaj byli prezydenci Wiktor Juszczenko i Leonid Krawczuk, ale też hierarchowie -...

Skąd wiem?

No jak to „skąd?”

Z pierwszej ręki wiem!

Czyli – od samego Sikorskiego.

Od razu dodam, że ja się na Sikorskim poznałem już dawno (niewiele później, niż bracia Kaczyńscy, którzy go ministrem w pisowskim rządzie mianowali), a nie miałem dostępu do żadnych tajnych materiałów, teczek itp. gadżetów, i jedyne, czym się posłużyłem to moim, niezawodnym nosem.

Poświęciłem też Sikorskiemu...

Warszawa, 8 XI 2011r

Szanowni Państwo,
Miałem dziś przyjemność uczestniczyć w inauguracyjnym posiedzeniu VII kadencji Sejmu Rzeczpospolitej. Jest to dla mnie osobiście ogromne przeżycie. W tym jakże wyjątkowym dniu nie mógłbym raz jeszcze nie podziękować wszystkim, którzy oddali na mnie głos.

Teraz nadchodzi czas wytężonej pracy na rzecz społeczeństwa i...

Dlaczego 10 kwietnia 2010 r. Bronisław Komorowski, ówczesny marszałek sejmu, który z pogwałceniem konstytucji RP ogłosił się tego dnia p.o. prezydenta RP, ogłosił żałobę narodową? Każdy odpowie, że dlatego iż 10 kwietnia na lotnisku pod Smoleńskiem w katastrofie zginął prezydent RP Lech Kaczyński wraz z Małżonką oraz elita wojskowa i polityczna kraju.

Nieprawda! Lech i Maria Kaczyńscy, Anna...

Marszałek Sejmu - urząd niezwykle poważny, odpowiedzialny, drugi
człowiek w państwie, zaraz po prezydencie. Stanowisko to wymaga
niezwykłej (jeśli nie najwyższej) powagi w wielu sytuacjach. Incydent w
Gruzji do takowych należał, a pan Bronisław Komorowski, do niedawna
jeden z najbardziej szanowanych przeze mnie polityków, zachował się jak
zwykły cham, który nie powinien mieć nie tylko tak...