Najwyraźniej Islam wszedł w kolejną fazę walki ze starą Europą.
Tzw. akcja bezpośrednia, której najwyższym przejawem była fatwa rzucona na Salmana Rushdiego oraz atak na Charle Hebdo nie przyniosła spodziewanych rezultatów. Rushdie znalazł naśladowców, jego książka trafiła na listy bestselerów, zaś Charlie Hebdo stał się przynajmniej na moment popularny w całej Europie.
Mamy więc kolejny etap...