Prezydęt „fszystkich Polakuf”, możeł pokazowo uczestniczący w uroczystościach kościelnych i świeckich, w świętach narodowych i i., podkreślający przy każdej okazji swą apolityczność, w ogóle „pobożny” Polak i „patriota”, głowa rodziny i państwa, zdarł maskę, wytaczając ciężkie armaty przeciwko partii opozycyjnej w osobie jej szefa, Jarosława Kaczyńskiego.
To „dobro wspólne” Polski i Polaków,...