Wczoraj Artur Zawisza ujawnił, że proponował PiS formułę obchodów 11 listopada, która określić można jako „razem, ale osobno” i która została odrzucona. Wczoraj też zelektryzowała nas wiadomość o szczycie ekologicznym w tym samym dniu.
Jeden wspólny marsz, który zakończyć mogłoby kilka niezależnych od siebie wieców. Pomysł niewiele odbiegający chyba od formuły zeszłorocznej, gdy różne grupy szły...