Ci ludzie tam, w Warszawie, Brukseli i Waszyngtonie, to nie są idioci, obwody logiczne w mózgach działają im poprawnie – jednak podświadoma chęć, by zmarnować możliwie wiele czasu, jest tak potężna, że przestają myśleć racjonalnie. I zamiast oszczędzać czas, robią co mogą, by go zmitrężyć. CZAS dziś to nie jest jak dawniej (gdy się mówiło „Time is money!”) dobro cenne i rzadkie. Czas jest odpadem, którego trzeba się pozbyć.
Bałagan w finansach spółki, gotówka wywożona w walizkach za wschodnią granicę, ogromne honoraria dziennikarskie wypłacane niezgodnie z zasadami spółki...
http://wyborcza.pl/1,76842,6276075,Chaos_w_Polskim_Radiu.html
Koryto trzeba zlikwidować
Prywatni robią więcej programów i lepsze, bardziej zróżnicowane, w tym wiele misyjnych, a nie tylko nie biorą abonamentu, ale jeszcze płacą podatki.
"Operacja polska", czyli nieznane ludobójstwo
Jan Maria Jackowski
Mimo cenzury "politycznej poprawności" do opinii publicznej dociera coraz więcej informacji o ludobójstwie dokonanym na Polakach przez Ukraińców w okresie II wojny światowej. Jednak nadal rozstrzelanie przez NKWD 111 091 Polaków w latach 1937-1938 jest mało znane i z trudem ujawniane.
(...)odszkodowanie dostanie też Wojciech Heydel, który wygrał konkurs na prezesa Orlenu rozpisany po dymisji Kownackiego, ale został zmuszony do odejścia, bo nie miał poparcia polityków PO. Heydla, który na handlu ropą zna się w Polsce jak mało kto (kierował m.in. polskim oddziałem koncernu British Petroleum),zastąpił Jacek Krawiec, który cieszy się poparciem premiera DonaldaTuska oraz ministra od tajnych służb Jacka Cichockiego.
"Polacy są niezwykle czuli na swoim punkcie. Na wieść o „polskich” obozach koncentracyjnych niezmiernie oburzają się, choć każde dziecko w Unii Europejskiej wie, że zakładali je Niemcy. Moi rodacy dziwią się też, że Rosjanie nie chcą się przyznać do Katynia, a jednocześnie nabierają wody w usta, gdy przypomina im się Jedwabne. Chętnie piszą też o zbrodniczym narodzie niemieckim, jakby zapominając, jak wielu Niemców było w 1939 roku przeciwko inwazji na Polskę."
Rząd nie wykorzystał wszystkich możliwości, by wyciągnąć Polaka z rąk talibów. DZIENNIK dowiedział się, że władze zaniedbały możliwość nawiązania kontaktu z porywaczami przez informatorów w Afganistanie. Działania koncentrowały się na Pakistanie i polegały głównie na rozmowach dyplomatycznych - tak twierdzi nasze źródło związane z polskim wywiadem.
Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztof Bondaryk od lat podejmuje inicjatywy, by w jednym ośrodku zgromadzić wszystkie ważne informacje. Chce także znać źródła ich pochodzenia i dlatego kierowana przez niego ABW zajmuje się również tropieniem źródeł dziennikarskich przecieków.
Pomimo upływu 20 lat, pomimo istnienia IPN i brygad historyków, jacy przetrząsają tajne archiwa w poszukiwaniu prawdy, tę prawdę nadal się fałszuje i zakłamuje tak, jakby od tego, czy uda się ją zagłuszyć i wykrzywić zależał los Polski i Polaków. Bez przerwy pisze się i mówi, w kontekście Okrągłego Stołu, o „NSZZ Solidaność”, o „Solidarności”, o „obozie solidarnościowym” i nadal twierdzi się uporczywie, że OS to był „triumf Solidarności”, "zwycięstwo Solidarności" itd. itp.
Po porwaniu inżyniera Geofizyki popełniono szereg błędów - uważa były dowódca GROM. Generał Roman Polko wytyka premierowi, że jednym z takich błędów było jego wczorajsze oświadczenie. Donald Tusk zapowiedział, że polski rząd nie zapłaci okupu za uprowadzonego.
"Gdy wszedł do unijnej Rady Mędrców, słychać było wątpliwości, czy pasuje do tego grona. Teraz Lech Wałęsa chyba sam doszedł do takiego wniosku, bo rozważa swoją rezygnację."
Wałęsa mówi:
"Nie będę brał odpowiedzialności za coś, czego nie rozumiem"
Oj.. przepraszam przekręciłem - jeszcze raz:
"Nie będę brał odpowiedzialności za coś, z czymś się nie utożsamiam"
Kraje Europy Wschodniej przeżywają dramatyczny spadek wartości swych walut. Polsce, Węgrom i Czechom grozi krach - pisze w czwartek "Die Welt". Niemiecki dziennik ocenia, że program oszczędnościowy polskiego rządu może zaostrzyć kryzys gospodarczy, a wartość złotego spaść może nawet o dalsze 10 proc.
Chińska Partia Komunistyczna myśli o przedsiębiorstwach wyłącznie w kategoriach neoliberalnych:
elastyczności płac, braku związków zawodowych, natychmiastowych reakcji na bodźce rynkowe. Liczy się tylko zysk. Tak według chińskich władz wygląda kapitalizm. W rzeczywistości kapitalizm jest czymś znacznie więcej - to mieszanka żądzy zysku i miękkich instytucji. Chiny muszą przyswoić sobie tę miękką strukturę. Niezależne sądownictwo, związki zawodowe, akcjonariusze, media, niezależne firmy zajmujące się
Biskup lefebrysta Richard Williamson musi odwołać swe wypowiedzi negujące Szoah - ogłosił Watykan. W specjalnej nocie Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej oświadczył, że słowa Williamsona są "absolutnie niedopuszczalne" i zostały "odrzucone" przez papieża.
"Biskup Williamson, aby zostać dopuszczonym do posługi biskupiej w Kościele, powinien w sposób absolutnie niedwuznaczny i publiczny odciąć się od swych poglądów dotyczących Szoah, nieznanych Ojcu Świętemu w momencie zdjęcia ekskomuniki" - głosi nota.
W wyniku nieudolności rządu Donalda Tuska spełniają się najgorsze przepowiednie eurosceptyków. Nie dość, że urzędnicy z nadania PO–PSL pozyskali ze środków unijnych o 20 mld zł mniej, niż zakładał budżet, to jeszcze w ciągu ostatnich pięciu miesięcy Polacy dopłacili do Unii Europejskiej ponad 1,5 mld zł!
Książka "Odwet. Prawdziwa historia braci Bielskich" autorstwa dwójki znanych reportażystów "Gazety Wyborczej" może być plagiatem - pisze DZIENNIK. Na razie skrytykowali ją recenzenci. A Agora wycofuje się z promowania tej pozycji.
Przez ostatnią dekadę spotkania w Davos łączyły wielki biznes, finansjerę i czołowych polityków, którzy promowali i świętowali integrację globalnej gospodarki. Bez względu na dzielące ich różnice polityczne czy konkurencję, wszyscy uczestnicy Davos zgadzali się, że droga do pokoju i prosperity prowadzi przez zwiększenie międzynarodowego handlu i inwestycji – krótko mówiąc globalizację.