Stoi nas w rzędzie zawsze siedem i chociaż chciałby zgadnąć widz,
która z nas Anka, która Zosia, to nie odgadnie nic.
Nawet, gdy spyta o imiona: jak się nazywasz, powiedz - jak?
Niki, Krystyna, czy Iwona? Mówimy zawsze tak:
Jedno wspólne imię mamy: FILIPINKI,
wszystkie tak się nazywamy: FILIPINKI.
Krystyna Sadowska-Nizowicz, jedna z Filipinek, która mieszkała w Szczecinie, zmarła po nieudanej...