Nikt w to nie wierzył, a jednak dzięki EURO 2012 nawet najgorszy premier jakim jest bezwątpienia Donald Tusk, ma swój dzień chwały. Obiecywał kiedyś naiwniakom, że bedziemy DRUGĄ IRLANDIĄ, obiecywał, no i proszę rzucić okiem na tabele, zgadza się co do joty. JESTEŚMY DRUGĄ IRLANDIĄ
Przy okazji spełnienia tej obietnicy okazało się, że premierowi spodobało się tak spełnianie obietnic...