Dziś lider rosyjskiej opozycji dostał wyrok 5 lat więzienia w procesie, w którym oskarżono go o przekręt na jakimś lesie. Nie interesowałem się szczegółami tego lasu, tak samo jak prochami Starucha. Wiadomo, że to sądowa forma politycznej zemsty.
Wystarczył jego jeden, ostatni, przed zabraniem telefonu, komunikat na Twitterze, by w porę godzin po tym w centrum Moskwy zebrało się kilkadziesiąt...