stara, dobra szkoła dezinformacji. coś jak z Pyjasem, o czym niedawno pisał Wildstein w URz.
ja na filmach widziałem, że to policja naciera na kibiców.
ale... kibice policjantce pałamali czaszkę, reanimację prowadził policjant, który potrącił kibica, tablic nikt nie ruszał, "tajny" radiowóz jechał wolno i zabił lusterkiem, a kibic wbiegł nagle na jezdnię rozmawiając przy tym przez telefon.
http://niezalezna.pl/17100-klamstwa-o-wydarzeniach-w-zielonej-gorze