Kolejna fucha od PO dla twórcy SokuzBuraka. W warszawskim TBS zarobił ponad 60 tys. zł
Teraz rozumiemy, skąd milczenie spółki – bezprawne, dodajmy, bo jej obowiązkiem jest udzielanie takich informacji w oparciu o Prawo prasowe oraz ustawę o dostępie do informacji publicznej.
Okazuje się, że Kozak-Zagozda pobierał wynagrodzenie z TBS Warszawa Południe od kwietnia do grudnia 2018 r. Przez pierwszy miesiąc zatrudniony był na umowę-zlecenie, później już na etacie. Kosztował firmę niemało, bo od 6,5 do 7,5 tys. zł miesięcznie, co daje łącznie ponad 60 tys. zł.
Przypomnijmy, że – jak ujawnił...