Zachodnie wzory wdarły się na dwory
Z początku łagodne, niegroźne utwory
Miłe dla oka, przyjemne dla ucha
Małymi krokami gasiły ducha
Ludzie „oświeceni” chcieli więcej i więcej
Nie dbali o swoje, lecz o inne prędzej
I niby u króla obiady czwartkowe
Były to jednak działania cząstkowe
Już na salony francuszczyzna się wdarła
W efekcie świeżości polską godność zdarła
Też wtedy mówili „nie bądźmy...