Obrazek użytkownika Mind Service
Świat

W najbliższym czasie świat się spodziewa istotnych zmian geopolitycznych. Jedną z najważniejszych jest rozpad Federacji Rosyjskiej.



Niektórzy twierdzą nawet że ten rozpad Rosji już się rozpoczął. - Ma miejsce gwałtowny upadek. To się może stać w dowolnym momencie. Może to być nagły przewrót albo rozpad Rosji na kawałki. Dłużej niż rok się nie utrzymają - ocenia Rosję Władimira Putina pisarz i...

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 3 (8 głosów)
Obrazek użytkownika Mind Service
Artykuł

Polityczny kompas polskich poglądów na temat rozwoju, zarówno dziedzictwa rosyjskiego imperializmu, jak i banderyzmu wskazuje odmienne kierunki. Postaramy się przyjrzeć pewnym zmieniającym się postawom oraz ich wahaniom, niejednokrotnie ścierającym się, niczym w zaborczych armiach podczas wielkiej wojny.

Zabranie Krymu przez Rosję mogło się w teorii spotkać z absolutnie jednoznacznym potępieniem tego faktu przez Polaków. Tak się jednak nie stało, wywołało to różne uczucia u różnych ludzi, od oburzenia poprzez obojętność, aż po zadowolenie.

3.65
Średnia: 3.7 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Mind Service
Artykuł

Wspierani przez Rosję separatyści rozpoczęli atak rakietowy na pozycje ukraińskich wojsk w okolicach Mariupola. Ostrzeliwane jest Szyrokino.

Informację o ataku przekazała wczesnym popołudniem agencja Reutera.

Szyrokino leży w połowie drogi między Mariupolem a kontrolowanym przez separatystów i rosyjskie wojska Nowoazowskiem na wybrzeżu Morza Azowskiego.

Informacje o ataku potwierdził rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, Andrij Łysenko.

4.15
Średnia: 4.2 (4 głosy)
Obrazek użytkownika Mind Service
Artykuł
 
Pomnik sztab-rotisztsza Grabbe, który „14 sierpnia 1863 roku bronił się z 25 kozakami przeciwko 1400 polskim powstańcom"

Moskiewska polityka historyczna w stosunku do ujarzmionej Polski uprawiana przez poszczególne ministerstwa carskie miała swoje wybitne osiągnięcia. Jedno z nich kreowało wojskowych rosyjskich na bohaterów miary  Termopil, broniących się w sile 25 kozaków i dowódcy przeciwko polskiej nawale 1400 żołnierzy.

5
Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika Mind Service
Artykuł

Pierwsze porozumienie o rozejmie we wschodniej Ukrainie zostało podpisane w stolicy Białorusi we wrześniu 2014 roku po okresie ciężkich walk na przełomie sierpnia i września, które toczyły się m.in. pod Iłowajskiem z udziałem już nie tylko grup bojowników tzw. Republik ludowych, ale także regularnej armii rosyjskiej, która była zmuszona interweniować, aby nie doszło do totalnej klęski sił separatystów spychanych coraz bardziej w stronę granicy z Rosją przez jednostki ukraińskie prowadzące operację antyterrorystyczną (ATO).

3.8
Średnia: 3.8 (3 głosy)
Obrazek użytkownika Mind Service
Artykuł

Z Pawłem Kowalem, byłym wiceszefem MSZ i doradcą śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego rozmawia Marek Magierowski.

Marek Magierowski: Putin znowu ograł Europę?

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Mind Service
Artykuł

- Okupanci na Krymie proponowali mi 100 tysięcy dolarów za zdradę Ukrainy – powiedział na antenie ukraińskiej telewizji 1+1 dowódca batalionu piechoty morskiej w Teodozji na Krymie, podpułkownik Dmytro Deliatycki. Rok temu odpierał szturm żołnierzy rosyjskich.

Ok. 300 żołnierzy rosyjskich (nazywanych "zielonymi ludzikami") ruszyło szturmem na jednostkę Dmytra Delatyckiego pod koniec marca ubiegłego roku. Zaatakowali ją z morza i powietrza. Dowódca batalionu, który utrzymywał blokadę przez ponad 20 dni, trafił do niewoli.

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Mind Service
Artykuł

Putin nie zatrzyma się na Ukrainie, jeśli nie napotka na opór - ostrzega Atlantic Council. Które kraje powinny się obawiać rosnących apetytów Kremla? Pytamy Michała Kobosko, szefa warszawskiego biura Atlantic Council.

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Mind Service
Artykuł

Jak wyglądała aneksja Krymu i ucieczka Janukowycza z punktu widzenia Kremla? O tym opowiada film dokumentalny zrealizowany przez rosyjską telewizję „Rossija 1”. W nim prezydent Rosji Władimir Putin z dotąd nie spotkaną otwartością przyznaje się do tego, że wysłał rosyjskie wojsko na Krym, by „odebrać to co nasze” – informuje niemiecki tygodnik „Der Spiegel”.

4.15
Średnia: 4.2 (4 głosy)
Obrazek użytkownika Mind Service
Artykuł

- Założeniem jest, że Rosjanie nie są samobójcami, że nie chcą otwartej wojny. Takie jest założenie. Ono może być kompletnie fałszywe. Jeśli Rosjanie są gotowi i chętni do wojny, to trzeba się pakować i wyjeżdżać do Australii - powiedział w programie "Świat" w TVN24 BiŚ były minister spraw zagranicznych Andrzej Olechowski. - Mnie się wydaje, że oni nie są gotowi - uspokajał.

5
Średnia: 5 (1 głos)

Strony