Jaki miałam dziwny, niedorzeczny sen! Nie zgadniecie. Kompletny absurd! Puste ulice, cisza, nikt się nigdzie nie spieszy. Opustoszałe szkoły, kawiarnie, kina...
Jak za dotknięciem magicznej różdżki, świat zatrzymał się w miejscu. Pewnie zaraz się obudzę i wszystko będzie na swoim miejscu jak zwykle. Interesujące zjawisko, ale przecież zupełnie niemożliwe- no chyba, że w filmie. Tak, tak- w ,,...