Tak, tak, Jarosław wie o OB-CIACHu. Został poinformowany o naszej inicjatywie podczas Kongresu Kobiet, który odbył się w minioną sobotę w Warszawie. Maria i Dżoana wykazując sporą determinację i przebojowość „wywalczyły” króciutkie „sam na sam” z Prezesem (no może trochę przesadziłam;)), podczas którego obdarowały Go ulotką nt OB-CIACHu oraz OB-CIACHowym znaczkiem.

Ponieważ „prezentacja” trwała...

Ale o co właściwie chodzi z tym OB-CIACHem?

Odpowiedź na to pytanie, być może przybliży rozmowa Mateusza Lufta ze mną, która ukazała się w Magazynie Nieuziemionym "Kontakt":

http://kontakt-kik.blogspot.com/2011/10/dumni-z-ob-ciachu.html

Pełną wersję wywiadu, kórą tutaj zamieściłam, musiałam usunąć na prośbę pana Marcina Lufta. Pozostaje więc tylko link.

Zostawię tylko kilka moich "złotych myśli...

Niniejszym ogłaszam konkurs na graficzny symbol, z którym mogliby utożsamiać się wszyscy kochający OB CIACH.
Każdy pomysł mile widziany.
Dyskusja również.

Wskazówki (które wcale nie muszą być wzięte pod uwagę;):

nowe odczytanie słowa np.:
„obciach” = OB(ywatelski) CIACH = obcięcie krępujących sznurów systemu/układu = nasza kontestacja
„obciach” = OB(ywatel)+CIACHo+gazeta

i inne takie tam:)

...

Stara, żelazna furta była szczelnie zamknięta: ukryta w kamienistym parkanie, klasycznego kształtu, ale nienudna, w misterne, lekko zaśniedziałe już wzory, z niewielką klamką - wyślizganą od dotyku niecierpliwych dłoni.
Za każdym razem, gdy otwierała się z cichym, metalicznym zgrzytem, gdzieś spoza docierał gwar rozmów, jakieś ustalenia, przysięgi rzucone na wiatr, zaklęcia nawet, czasem śmiech,...