Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Wzruszenie odbiera mi głos i władze w palcach, którymi klepię w klawiaturę. Pan Premier, oby żył wiecznie ( razem z Panem Prezydentem, obaj w sąsiednich celach, albo i w jednej, żeby mogli sobie pograć w warcaby z chleba) ogłosił, że (jakież to jednak ludzkie panisko!), solidaryzuje się z kibicami, którzy bojkotują mecz Polska – Francja, z powodu cen biletów.

Oczywiście, może się zdarzyć taki...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Nie bardzo jest o czym dziś pisać, nic wielkiego się nie dzieje, bo, co, pisać o Kluzicy i „kordonie sanitarnym”? Madame Nobody. Szkoda czasu. Zresztą, jutro im się dostanie w Rzepie, bo już wysłałem felieton. Pochylę się zatem nad wywiadem Stefana Bratkowskiego, tak czujnego tropiciela faszyzmu w dzisiejszej opozycji, choć wobec bandziorów komunistycznych ma znacznie więcej wyrozumiałości, a...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Przeleciałem wzrokiem tytuły i zauważyłem, że Minister Sikorski otrzymał ważny ba, „najważniejszy” order na Ukrainie. No, dobrze, zajrzyjmy. Okazuje się, za"znaczny osobisty wkład włożony w walkę z następstwami katastrofy czarnobylskiej, realizację międzynarodowych programów humanitarnych oraz wieloletnią działalność społeczną". Wszystko się zgadza, Sikorski był wśród tych, którzy gasili reaktor...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Jakoś tak się złożyło, że obejrzałem najnowszą epopeję wojenną o braciach Bielskich. Nie jest to gatunek rozwojowy, ta epopeja wojenna, bo wszyscy już nakręcili tych epopei o swoich przewagach tuzinami, a niektórzy liczyli je w setkach, lub tonach. My też, a jakże, że wspomnę „kierunek Berlin”, czy „Czterech pancernych”. No, każdy kraj ma ich na kopy, oczywiście każdy o swoich bohaterach i o...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Tyle już tekstów zostało napisanych na temat zamachu na wyspie Utoya, że już tylko dorzucę komentarz do tekstu Leszczyńskiego w Wyborczej, jednego z kilku wieszczącycyh, niczym Wernyhora zalew prawicowego, chrześcijańskiego terroryzmu w Europie, a już zwłaszcza w Polsce, przed czym Wyborcza występuje z siłom i godnościom osobistom.

„Ciekawe, co na to polska policja? Czy nasze służby monitorują...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Jak zawsze w dobrych kryminałach, nawet zbrodnia doskonała pozostawia jakiś szczególik, który dociekliwy porucznik Columbo zauważa i mozolnie dochodzi po nitce do kłębka, czyli do zbrodniarza. Mam wrażenie, że ta słynna już stopklatka w telewizorze Andrzeja Leppera może być takim szczególikiem.

Niby szczegół bez znaczenia, ale, nich mi ktoś wyjaśni, ja to się stało, że nieżyjący już od ponad...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Jak słyszę, po niedawnej „niesłychanej głupocie, kompromitacji” itp., czyli ujawnieniu białoruskim policmajstrom kont białoruskich opozycjonistów, wspieranych w jawny i mniej jawny sposób przez Polskę, nastąpiła właśnie kolejna „niesłychana głupota i kompromitacja”, czyli zatrzymanie przez polskich pograniczników kolejnego białoruskiego opozycjonisty. To znaczy, gdy to piszę, nie zostało jeszcze...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Jakiego dnia niby ma dożyć czołowy napastnik rządowej drużyny piłkarskiej, niekiedy też występujący, jako Premier? Ano, dnia, w którym będzie mógł spokojnie przegrać wybory i przekazać władzę komuś, kto nie zaaresztuje inwestycji, nie zakręci kurka z pieniędzmi z Unii, nie wedrze się znienacka o 05.30 ( przed szóstą, bo o szóstej to, już właśnie chłopaki od Tuska wchodzą razem z drzwiami i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Rzut na taśmę, zarejestrowałem się w konsulacie, na głosowanie korespondencyjne. Patrzę na rozkład- nijak nie wychodzi, żebym był na czas głosowania w jakimś porcie, już nie tylko w porcie z konsulatem, ale w ogóle w porcie. W zeszłym roku, jak na złość, w dzień pierwszej tury wyborów stałem w jakimś zapomnianym przez Boga i ludzi greckim porciku. Jakbym zapytał o konsulat, patrzyliby na mnie z...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Znowu, bo przecież już jedna była, w zeszłym roku. Nie zaczęła się przypadkiem, została wywołana wywiadem prezydenta – elekta Komorowskiego (oby żył wiecznie). Jednym z pierwszych, jeśli w ogóle nie pierwszym, jakie udzielił. Czemu akurat to stało się jednym z jego pierwszych decyzji? Krzyż stał sobie, nikomu specjalnie nie przeszkadzając, a i prawdę powiedziawszy nikomu aż tak specjalnie na nim...

0
Brak głosów

Strony