Przyzwyczailiśmy się już do informacji, że ktoś z tzw. elity to konfident. Jednak informacja, że Profesor Aleksander Wolszczan był donosicielem SB ma inny ciężar gatunkowy. Głównie dlatego, że dla wielu młodym ludzi słynny astronom był kimś, kto z urokliwego lecz zagubionego wśród lasów i jezior miasteczka wyruszył w wielki świat aby przy pomocy swoich szarych komórek zrobić prawdziwa karierę...