Antychryst nie będzie nazywany antychrystem, gdyż nie miałby wówczas żadnych zwolenników.
Nie będzie nosić czerwonych rajtuz, nie będzie zionąć siarką, nie będzie też dzierżyć wideł
ani wymachiwać zakończonym strzałką ogonem niczym Mefistofeles w "Fauście".
Ta maskarada pomogła szatanowi przekonać ludzi o swoim nieistnieniu.
Gdy nikt go nie uznaje, tym większą ma on moc. Bóg określił samego siebie mianem "Ja, który jestem";
szatan definiuje siebie jako "ja, którego nie ma".