Zabójstwo Niemcowa nikomu w Rosji nie może przynieść korzyści, a dla Kremla to nowy kłopot. Sprawców i zleceniodawców trzeba więc szukać poza kręgiem rosyjskiej polityki.

W prasie i Internecie wysuwa się mnóstwo wersji w związku z morderstwem popełnionym w nocy z piątku na sobotę na opozycyjnym polityku Borysie Niemcowie. Wszystkie okoliczności sprawy będą badać dokładnie śledczy. Równocześnie jest oczywiste, że znajdą się ludzie, którzy postarają się urwać dla siebie jak najwięcej korzyści propagandowych i politycznych w związku z tym zabójstwem.
„Jest jednak jasne, że w samej Rosji nie istnieją siły, które mogłyby uzyskać jakiekolwiek zauważalne korzyści polityczne ze zgonu Niemcowa” — uważa zastępca dyrektora generalnego Centrum Informacji Politycznej Aleksiej Panin. „Wewnątrz Rosji nie widzę żadnych grup politycznych, które mogłyby w jakikolwiek sposób skorzystać z tego tragicznego wydarzenia. Ponieważ aktualna władza zajęła, moim zdaniem, słuszne stanowisko wobec tego zajścia – zarówno przyśpieszając maksymalnie przebieg czynności dochodzeniowych, jak też z punktu widzenia naświetlania tego wydarzenia i jego konsekwencji w prasie. Co dotyczy kolegów Borysa Niemcowa, to, rzecz jasna, wszelkie posunięcia z ich strony, mające na celu wyciągnięcie nieuzasadnionych korzyści politycznych dla siebie, będą dla nich zgubne. Nie jest to bowiem temat, na którym można w jakiś sposób bezkarnie spekulować.