Szukanie dowodów teraz, to musztarda po obiedzie!!!
Najważniejszymi dowodami są szczątki samolotu i rejestratory. Samolotu nikt nie bada i nie będzie badał. To tak jak z rzeczami osobistymi zapakowane zutylizowane bo pleśnieją. Samolot przetopiony w sztaby i po sprawie. Dwa miesiące wałkujemy zawartość radzieckich rejestratorów ich zawartość stenogramy sraty taty. A przecież mamy swój rejestrator. Polskiej produkcji, prawdopodobnie dużo nowocześniejszy, korzystający z innych nośników danych pewnie bardziej pojemny. No i co? Nikt nawet nie pyta o informacje tam zawarte. A ostatnio wypowiadał się kolejny już ekspert że to są najważniejsze dowody. Najprostszy sposób na wyjaśnienie to ściągnąć od ruskich co się da i skonfrontować z tym co mamy w swoim rejestratorze. A może już prokuratura doskonale wie co jest na naszym nośniku wiedzy i od dwóch miesięcy wszyscy wiedzą jaki jest wynik tej konfrontacji i mają potężny kłopot z ujawnieniem tej wiedzy. Może trzeba powołać międzynarodową komisje do zbadania i zabezpieczenia polskiego rejestratora. Bo i tam coś zremiksują i będzie po sprawie. Myślę że czas zacząć się tego domagać żeby nie było za późno!!!
pzdr
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 506 odsłon
Komentarze
Dobrze gada.
18 Czerwca, 2010 - 20:55
Tak by trzeba zrobic. (Dawno to mówię... Cieszę się, że więcej osób tak myśli. Ale samym gadaniem we własnym gronie niczego nie zrobimy. Dlatego powtórzę swoje pytanie: do kogo by mailować w tej sprawie?)
Pozdrawiam