Rozbrajająco szczery Klich
fragmenty dla zachęty:
Od kiedy możemy mówić, że jest Pan akredytowany przy MAK? 13 kwietnia o godz. 12 podchodzi do mnie Morozow i mówi: „słuchaj, Putin zaprasza cię na konferencję do Moskwy”. Mnie wyprostowało, co ten Putin ode mnie chce, skąd on wie, że ja tutaj jestem, o co tu chodzi? Ale jako kto miał Pan uczestniczyć?
Nie wiem, mam zaproszenie od Putina. Telekonferencję zaczyna Putin, następnie mówi Iwanow, wicepremier. I Anodina, która stwierdza, że zdecydowano, iż będziemy działać według załącznika 13.
Dla Pana było to zaskoczenie, że zapadło takie uzgodnienie?
Ja się spodziewałem, że jakaś decyzja musi zapaść. I w zasadzie nigdy nie było mowy o jakichś innych dokumentach, ciągle przewijał się tylko załącznik 13.
A od kogo się Pan dowiedział, że taka decyzja już zapadła?
Od Anodiny(..) Putin i mówi: „Gospodin Klich, co tam w Smoleńsku?”.I odpowiadam: „Panie Premierze, mam nadzieję, że przyjęcie w tej chwili rozwiązania jednoznacznego, jeśli chodzi o badanie katastrofy Tu-154 według załącznika 13, poprawi współpracę i przyspieszy proces badania”.
http://gazetapolska.pl/artykuly/kategoria/57/4352
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 507 odsłon