Rosyjski dysydent specjalnie dla Stefczyk.info

Obrazek użytkownika kura domowa
Artykuł

A jaki dalszy rozwój wypadków Pan przewiduje? Jakie scenariusze mogą wchodzić w grę?

- Ten plan, który teraz Putin realizuje będzie kontynuowany. Celem Putina będzie plan B, ale żeby przejąć pod kontrolę południowo-wschodnią Ukrainę, musi doprowadzić do wojny domowej na Ukrainie. Nie do lokalnych konfliktów, których nie ma, ale do prawdziwej wojny domowej na wielką skalę, co na razie mu się nie udaje. Jestem zachwycony postawą Ukraińców od czasu Majdanu i tym, że także teraz nie dają się sprowokować.

Ale czego Putin będzie potrzebował dla dalszej rozgrywki z Ukrainą? Zabójstw rosyjskojęzycznych obywateli Ukrainy i obywateli Rosji, którzy przebywają teraz na Ukrainie. W związku z czym, jeśli on ma zamiar rozgrywać tę kartę, to moim zdaniem lista tych rosyjskojęzycznych obywateli, którzy mają być zabici już w Moskwie jest gotowa.

(...)

A jak Pan na tym tle ocenia zachowanie i reakcje Zachodu? Czy ten kryzys nie obnażył niemocy zarówno Stanów Zjednoczonych jak i Unii Europejskiej?

- To nie jest niemoc, tylko, jak to powiedział Wyspiański: "my nie chcemy chcieć". Ukraina stała się zagrożeniem nie tylko dla Putina - Majdan to jest gotowy scenariusz rewolucji antyputinowskiej, który może kiedyś się rozegra. Ukraina stała się też zagrożeniem dla Zachodu, a w każdym razie dla Europy. Powstała bowiem nowa struktura, która nie jest anarchistyczna. Jest to demokracja bezpośrednia, którą znamy chociażby ze Szwajcarii. I taka struktura jest absolutnym zagrożeniem dla wszystkich elit politycznych Europy, Unii Europejskiej, włącznie z Polską, gdzie wszystkie te elity tak oderwały się od woli swoich wyborców, że prawdę mówiąc robią właściwie co chcą.

Brak głosów