PiS robi starania, aby wygrać wybory. A jakie starania robi PO? I "wygra".
„Czarodzieje” z Rosji
Jak ujawniła niedawno „Gazeta Polska Codziennie”, szef rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej Władimir Czurow zjawił się kilka dni temu w Warszawie, by pouczać polskich urzędników, jak należy przeprowadzać wybory.
Polska nie mogła nikogo lepszego znaleźć. Człowiek nazwany przez Miedwiediewa „czarodziejem”, odpowiedzialny za fałszerstwa wyborcze, pasuje nad Wisłą, jak ulał.
Kto go zaprosił i w jakim celu?
Po opublikowaniu tej ciekawej informacji polskie władze nabrały wody w usta. A przecież mowa o urzędniku dopuszczającym się w swoim kraju manipulacji wyborczych. Czego uczył PKW?
Może w przyszłości zaproszenie wystosujemy do innych równie świetnych speców np. od samolotów czy lotnisk? Są w służbach rosyjskich fachowcy od strzałów w głowę, może też byliby pomocni? Doprawdy, nie wiadomo już, czy się śmiać, czy płakać.
Niezależna.pl
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 527 odsłon
Komentarze
Ciociababcciu
30 Czerwca, 2012 - 01:58
nie gniewaj się, ale dopiero teraz dostrzegłaś targowicę?
Nie wiem co Cię tak oburza, przecież wiadomo wszem i wobec, że jesteśmy systematycznie oddawani w obce, wrogie łapska. Czemu się dziwisz, że z Moskwy przychodzą wytyczne?
Na jakim świecie żyjesz?
germario
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!