Lemingrad zdobyty przez PiS! Czyli jak na Open'erze nasłuchałem się więcej o Dudzie i Kaczyńskim niż o muzyce

Obrazek użytkownika ma
Artykuł

[...]Te głosy, które dało się słyszeć naprawdę z wielu stron bardzo dobrze i w prosty sposób oddają nastroje panujące wśród Polaków. – W prezydenckich głosowałam na Kukiza, ale on jest jednak wariatem. Teraz poprę PiS – grzmi donośnie jedna z dziewczyn w grupie nastolatków, których dyskusji przysłuchuję się między czwartkowymi koncertami na main stage. W ten sposób podsumowuje długą tyradę narzekań swojego nie wiele starszego kolegi, który wyliczył właśnie grzechy Platformy Obywatelskiej. – Daj spokój, na Tuska głosują całe życie moi starzy – podsumowuje.[...]

Mnie nie interesuje żaden Smoleńsk, wierzący też nie jestem, ale czuję, że trzeba dać Dudzie szansę. Bo ja wierzę, że to on będzie rządził, jak na prezydenta przystało. Ten Komorowski przez pięć lat w ogóle nie był prezydentem, rządził za niego najpierw Tusk, potem Kopacz.

Gdy zwracam mu uwagę, że w konstytucji tak to wygląda, że prezydent nie ma wielkiej władzy, w przeciwieństwie do premiera, mój rozmówca stwierdza, że "w tym całe jaja". – Trzeba to zmienić, żeby było normalnie – mówi.

[...]– Mówisz właśnie, jak ci z Platformy. Jak się ludzie pytają o różnicę poziomu życia w Polsce i na Zachodzie, to oni pieprzą coś o PRL. Kogo to obchodzi? PiS mówi o przyszłości. Sama słyszałam, jak ta nowa premier mówiła właśnie, że będzie dążyć do przeniesienia wzorców z Norwegii. Dlatego na nich zagłosuję. Zresztą, teraz wszyscy normalni głosują na PiS – przekonuje mnie maturzystka.[...] 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)