Kolacja z doradcą Putina

Obrazek użytkownika ma
Artykuł

Mintusow podkreślił, że kwestia, kto zawinił - pilot, pilot pod naciskiem generała, czy rosyjski dyspozytor z wieży lotniczej - jest tak naprawdę drugorzędna. Najważniejszy jest sam fakt, że do tej tragicznej katastrofy w ogóle doszło, i po drugie, że nie była ona czymś zaplanowanym. Rosyjski ekspert przyznał, że rozumie stanowisko Polaków, według którego tak ważne jest ustalenie, kto się pomylił. Lecz nawet, jeśli był to dyspozytor lotniska, a byłoby do niego szereg pytań, to tylko chora wyobraźnia może podsuwać twierdzenia, że to wszystko było zaplanowane.

Piarowiec nie ponosi odpowiedzialności

Zwróciłem uwagę, że wypowiada się jak osoba bezstronna, a przecież jego firma przygotowywała konferencję Anodiny. Te słowa Igor Mintusow zbył milczeniem. - Podkreślanie roli pijanego generała było próbą odwrócenia uwagi od błędów Rosjan - kontynuowałem. Rozmówca potakiwał, ale pytał, co z tego wynika i czekał na sformułowanie konkretnego pytania.

http://gazeta-olawa.pl/artykul-5049-kolacja-z-doradca-putina.html

Brak głosów

Komentarze

gość z drogi

ciekawe co na to powie ten ,co słyszał,widział,ba  a nawet" był w kabinie pilotów"

10 za wyciągnięcie tematu...jest też na niezalezna.pl

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#412810