Kolacja z doradcą Putina
Mintusow podkreślił, że kwestia, kto zawinił - pilot, pilot pod naciskiem generała, czy rosyjski dyspozytor z wieży lotniczej - jest tak naprawdę drugorzędna. Najważniejszy jest sam fakt, że do tej tragicznej katastrofy w ogóle doszło, i po drugie, że nie była ona czymś zaplanowanym. Rosyjski ekspert przyznał, że rozumie stanowisko Polaków, według którego tak ważne jest ustalenie, kto się pomylił. Lecz nawet, jeśli był to dyspozytor lotniska, a byłoby do niego szereg pytań, to tylko chora wyobraźnia może podsuwać twierdzenia, że to wszystko było zaplanowane.
Piarowiec nie ponosi odpowiedzialności
Zwróciłem uwagę, że wypowiada się jak osoba bezstronna, a przecież jego firma przygotowywała konferencję Anodiny. Te słowa Igor Mintusow zbył milczeniem. - Podkreślanie roli pijanego generała było próbą odwrócenia uwagi od błędów Rosjan - kontynuowałem. Rozmówca potakiwał, ale pytał, co z tego wynika i czekał na sformułowanie konkretnego pytania.
http://gazeta-olawa.pl/artykul-5049-kolacja-z-doradca-putina.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 337 odsłon
Komentarze
pijany Generał ,to blef,to odwrócenie uwagi od...
15 Stycznia, 2013 - 07:03
gość z drogi
ciekawe co na to powie ten ,co słyszał,widział,ba a nawet" był w kabinie pilotów"
10 za wyciągnięcie tematu...jest też na niezalezna.pl
gość z drogi