Kaczyński: ZGINĘLI ZA MNIE

Obrazek użytkownika Max
Artykuł

- Mamy tutaj do czynienia z wydarzeniem nowym w polskiej praktyce politycznej i wydarzeniem, które z całą pewnością nie miało charakteru przypadkowego - mówił dalej prezes PiS.
Jak dodał, atakujący, morderca wpadł do biura PiS z okrzykami odnoszącymi się do niego. - Stwierdził, że skoro mnie nie ma, to oni, ci których w końcu zaatakował, ponoszą odpowiedzialność. Oni - można powiedzieć - stracili życie, czy dzisiaj walczą o życie, za mnie. To oczywiście stawia mnie w szczególnej sytuacji - zaznaczył Kaczyński.

http://www.rp.pl/artykul/10,551464-Kaczynski--to-nieprzypadkowe-wydarzenie.html

Brak głosów