Ewa Stankiewicz: Wielkie pranie mózgu przyniosło efekty
Poprzez protest przed prowizorycznie postawionym namiotem na Krakowskim Przedmieściu stworzyliśmy miejsce, gdzie można rozmawiać, wymienić się argumentami. Ale socjotechnika jedynie słusznej partii - wieloletnie straszenie jednych i opluwanie drugich sprawiło, że dla bardzo wielu Polaków już sama rozmowa jest czymś nie do przyjęcia.Z okazji święta Biura Ochrony Rządu prezydent Bronisław Komorowski awansował na stopień generała dywizji szefa biura Mariana Janickiego. Generał odpowiadał za zabezpieczenie wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. Intuicja mi podpowiada, że gdyby Janicki był profesjonalistą lub choćby nieukiem, ale kierował się zdrowym rozsądkiem i dobrą wolą, to prezydent Kaczyński i 95 przedstawicieli polskiej elity być może dziś żyłoby wśród nas. Ale podtrzymuje, że jeśli chodzi o zabezpieczenie wizyty Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku, nie ma sobie nic do zarzucenia. Tymczasem Janicki - który jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo prezydenta, zna procedury i natowskie standardy, odpowiada za ich wdrażanie - złamał, zdaniem przedstawicieli opozycji, wszystkie przepisy, jakie nakłada na niego prawo. BOR ani razu nie dokonało rekonesansu lotniska Siewiernyj.
całość artykułu:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110618&typ=my&id=my03.txt
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 518 odsłon