Echo z Węgier
Popularne w Polsce przedwyborcze sondaże-szantaże są traktowane na Węgrzech jako skuteczny środek manipulowania opinią publiczną i jako jedno z głównych narzędzi fałszowania wyników wyborów.
W polskim prawie wyborczym zastanawia mnie tylko jedno: Czy te wszystkie dotychczasowe fałszerstwa i manipulacje wyborcze, to są jeszcze sondaże, czy to już są po prostu szantaże?. Odpowiedź wydaje mi się znana, zatem póki co nie będę zwracał uwagi na te słupki w polskich mediach, bo o ile „sondażować” mnie jeszcze można, to szantażować nigdy.
W zasadzie Węgrzy cieszą się ze sukcesu PiS-u w wyborach, ale sądzą, że nowy rząd polski, aby miał silną legitymację społeczną powinien na wzór Węgier zmienić konstytucję, prawo wyborcze, powołać polski system informacji publicznej, wywalić MFW, opodatkować banki, korporacje, hipermarkety oraz przestać na zawsze być kukłą USA i Unii Pieniężnej (po polsku Unii Europejskiej) walcząc bardziej skutecznie o sprawy kraju i wszystkich Polaków.
Ale na to jak na razie nie zapowiada się w Polsce – sądząc po dzisiejszych wypowiedziach posłów zadowolonych z sondażowych wyników.
https://marucha.wordpress.com/2015/10/29/echo-z-wegier/
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 178 odsłon