Dworak grozi odebraniem koncesji
"Nie zawahamy się podjąć kroków wobec Radia Maryja" - oznajmił przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak, który w sierpniu zarządził tygodniowy monitoring rozgłośni. W tle pobrzmiewa groźba odebrania koncesji.
Słowa te padły w opublikowanym w piątek wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". "Nie ma w nas chęci - we mnie na pewno nie - szczególnego traktowania tego nadawcy. Nie zawahamy się przed podjęciem właściwych kroków" - mówił Dworak. Stwierdzając, że sprawa rzekomego łamania przez Radio Maryja koncesji jest cały czas "badana", szef KRRiT mówi wprost o możliwości odebrania jej nadawcy społecznemu.
Jak już informowaliśmy, w ubiegłym miesiącu przewodniczący Krajowej Rady wystosował do o. Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja, pismo, w którym domagał się przesłania nagrań programu od 9 do 15 sierpnia.
"Radio Maryja od lat łamie koncesję, nadając reklamy. Są zakazane, bo radio ma status nadawcy społecznego i nie musi płacić za koncesję, dzięki czemu oszczędza 7 mln zł rocznie" - z taką tezą (a nie pytaniem) konfrontuje Dworaka dziennikarka "Gazety Wyborczej". Jak zauważa Jarosław Sellin, były członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, do tak sformułowanego zarzutu, w którym została zawarta sugestia, jakoby Radio Maryja łamało koncesję przez nadawanie treści reklamowych, Jan Dworak powinien się ustosunkować i jasno określić, jaki jest stan jego wiedzy na ten temat. Zamiast tego przyznał, że tej wiedzy nie ma ("właśnie badamy tę sprawę"), i zaczął wyliczać szykany, jakie może sprowadzić na Radio Maryja (żądanie zaprzestania nadawania, grzywna, odebranie koncesji).
- Jan Dworak sprawiał wrażenie zaskoczonego i nie jestem pewien, czy cokolwiek wiedział na temat tego, czy Radio Maryja nadaje reklamy, czy nie. "Kupił" tezę z pytania, nie sprawdzając, czy jest ona zgodna z prawdą, i w efekcie sformułował kilka twardych tez pod adresem tego Radia - podkreśla Jarosław Sellin.
Z kolei Andrzej Walkowiak zauważa, że zarzut wysuwany przez KRRiT związany z nadawaniem przez Radio Maryja reklam jest nieprawdziwy. - Słucham Radia Maryja i nie spotkałem się dotychczas z żadnymi reklamami na antenie tej rozgłośni. Zapowiedzi Dworaka pokazują, że jest on całkowicie uzależniony od koniunkturalnych interesów obecnego składu Krajowej Rady, wśród których jednym z poważniejszych jest propaganda przeciwko Radiu Maryja. Wpisuje się to po prostu w zakrojoną, obecnie bardzo poprawną politycznie kampanię - dodaje parlamentarzysta.
Posła Sellina zaniepokoił także fakt, że w tym samym wywiadzie przewodniczący Dworak trzykrotnie piętnuje różnymi wersjami pojęcia "sekta" ludzi, którzy domagają się godnego upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele. - To by oznaczało, że połowa Polaków zapisała się do sekty, ponieważ właśnie tyle osób domaga się godnego upamiętnienia w postaci pomnika w centrum Warszawy ofiar tragedii z 10 kwietnia. Martwi mnie to, gdyż szef organu konstytucyjnego państwa polskiego nie powinien pojęciem wykluczającym z poważnej debaty eliminować z niej istotnej części polskiej opinii publicznej - wskazuje nasz rozmówca
Jana Dworaka na kandydata do Krajowej Rady mianował na początku lipca Bronisław Komorowski. Decyzja prezydenta elekta o powołaniu Krzysztofa Lufta i Jana Dworaka, jak komentowała wówczas prasa, miała rzekomo budzić niesmak takich polityków Platformy jak Grzegorz Schetyna czy Donald Tusk. Ostatecznie Dworak uzyskał poparcie szefów swojej dawnej partii. Co ciekawe, w jednym z tabloidów pod koniec lipca pojawiły się zdjęcia ze zorganizowanej przez Bronisława Komorowskiego prywatnej imprezy w Budzie Ruskiej, na której również bardzo dobrze bawił się Jan Dworak, nosząc skrzynki drogiego trunku.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100920&typ=po&id=po21.txt
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 571 odsłon
Komentarze
słucham Radia Maryja od lat i nigdy nie usłyszałam
20 Września, 2010 - 17:11
żadnej reklamy....Pan Dworak grozi i to poprzez TUBĘ
rzadową,czyli pogardzana przezemnie "gazetę"
"Salon" przystąpił do ATAKU,wczesniej nie moj pREZYDENT
ogłosił jego tubami,ze Krzyż nie ma miejsca,pod Pałacem Prezydenckim,
a TERAZ ponownie
tuba ogłasza kolejny ATAK,na Moje Radio.........przebrała sie miarka,panowie "szlachta"
Kuro domowa DYCHA z wykrzyknikiem i dodatkiem
panie dworak,rece precz od mojego radia,waszych tokow -szokow
nie słucham,was tez nie,bo mnie brzydzicie........
gość z drogi
Dureń i karierowicz
20 Września, 2010 - 17:26
Budzi odrazę.Za pieniądze oddal się cały.