Duda-Gwiazda: elity nas zawiodły
Co pani sądzi o szarpaninie wokół przywództwa nad strajkiem w Stoczni Gdańskiej w 1980 r.?
To żenujące i śmieszne. Dwóch panów twierdzi, że jednoosobowo wzniecili i prowadzili strajk. A strajk rozpoczęła załoga. Był przygotowywany przez Wolne Związki Zawodowe. To nie jest jednoosobowe przedsięwzięcie. Formalnie kierowało strajkiem prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. Przewodniczącym tego prezydium był Lech Wałęsa i tu nie ma się co spierać. To są fakty. Natomiast Bogdan Borusewicz nie był nawet pracownikiem, nie mógł być członkiem Wolnych Związków Zawodowych, a tym bardziej członkiem prezydium. Jeśli Henia (Krzywonos – SI) mówi, że Borusewicz kierował strajkiem, to ja nie wiem – może Borusewicz kierował Henią. Tego nie da się wykluczyć. Andrzej (Gwiazda, mąż Joanny Dudy-Gwiazdy – SI) strasznie się zdziwił.
http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/joanna-duda-gwiazda-elity-nas-zawiodly,7547589567
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 289 odsłon
Komentarze
Lasota: widzę te same, zmęczone twarze co w PRL
24 Maja, 2013 - 11:58
Polecam wielce interesującą rozmowę z Ireną Lasotą w Radiu Wnet.
Racja stanu to interes większości obywateli i instytucji. Gościem Klubu WNET w ramach cyklu o „racji stanu” była Irena Lasota, publicystka, wydawca, działaczka społeczna mieszkająca w Waszyngtonie. Spotkanie poprowadził Krzysztof Skowroński
Zdaniem Ireny Lasoty energia wyzwolona przez Solidarność nie została należycie spożytkowana. Była to wielka demokratyczna organizacja, ogólnopolska, najsilniejsza w całym bloku wschodnim. Porozumienie „okrągłego stołu” anulowało solidarnościowe postulaty i poprzez przywileje gospodarcze, towarzyskie spowodowało, że ludzie woleli przypodobać się władzy. Często byli to ludzie przekupni, głupi, podli. Pojawili się tajemniczy doradcy, nie wiadomo przez kogo naznaczeni. I potem było tak, jak ze spółdzielnią „Społem”. Gdy próbowano ją prywatyzować, okazało się, że miejsce zarezerwowane jest dla dawnych towarzyszy. Albo z wycofaniem wojsk radzieckich. Gdy postulowano ich najszybszy wymarsz, ludzie tacy jak Adam Michnik i Janusz Reiter, były ambasador w Niemczech, protestowali.
Gwarantem racji stanu jest dobre prawo i przestrzeganie zasady praworządności. W tej dziedzinie najmniej się posunęliśmy. Bierzmy przykład z Estonii, która ma konstytucję dziesięć razy krótszą. Z kolei zachowanie sędziego Milewskiego z Gdańska to „Syberia”.
Żeby dojść do normalności musimy zdaniem gościa Kluba WNET oddać inicjatywę samorządom i spółdzielniom, wyzwolić lokalną inicjatywę. Jest dużo ludzi zmęczonych. Ale nie brakuje też młodych i inteligentnych, którzy chcą coś zrobić. Trzeba tylko wiedzieć, jak do nich dotrzeć. Choćby.na przystanku lub stadionie. Dużym grzechem jest niekompetencja, która zabija pokłady dobrej woli.
zobacz relację w Razem TV
Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Skowrońskiego z Ireną Lasotą!
posłuchaj teraz:
http://www.radiownet.pl/#/publikacje/lasota-widze-te-same-zmeczone-twarze-co-w-prl
Pozdrawiam.Ursa Minor
Ursa Minor