Co Ukraińcy powinni wiedzieć o "UE".
Oto kolejny punkt widzenia,inny od oficjalnego bełkotu,polecam.
"To co się obecnie dzieje na Ukrainie nie powinno być niespodzianką dla kogokolwiek interesującego się tworzeniem tzw. NWO – Nowego Porządku Świata, świata opartego na systemie niewolniczym, ze znacznie zredukowaną populacją, w którym pewne grupy i narody będą dominować nad innymi, redukując je do roli zwierząt w klatkach. Już 2 lata temu, jeżdżąc na Ukrainę, przewidziałem, że kraj ten znajdzie się niedługo w podporządkowanej Brukseli Europie. Gdy to mówiłem, stukano się w głowę, twierdzono, że nie ma szans by to nastąpiła w najbliższej dziesięciolatce. Niestety, moje przewidywania, oparte zresztą na solidnym gruncie faktów, są realizowane. Masoneria światowa zrobi wszystko by Ukraina jak najszybciej zostałą włączona do tzw. „wolnej Europy”, zanim poszczególne kraje przeżywać będą krachy ekonomiczne, a po majętnych Europejczykach pozostaną tylko wspomnienia - choć i te będą starannie wymazywane z kart historii.Żaden normalny Ukrainiec, Białorusin, Gruzin czy Rosjanin nie dążyłby przecież do wstąpienia do nowego ZSRR. A takim tworem z dnia na dzień staje się Unia Europejska i dla znających podwaliny tego monstrum jasne jest dlaczego tak się dzieje. Unia Europejska od samego początku miała być tworem ultra totalitarnym, przy którym nawet ZSRR wyglądałby jak niewinny młodszy brat. Niniejszy wpis dedykuję tym Ukraińcom, którzy dążą do uwonienia się z „rosyjskiego jarzma”, żeby zastanowili się czy w tym kierunku należy dążyć - czy nie raczej do usprawniania istniejącej tam demokracji, wykorzystania przewagi surowcowej tego wielkiego kraju w celu zwiększenia dobrobytu, przez co może się stać on silnym, niezależnym krajem, i, podobnie jak Rosja, mógłby Unii Europejskiej dyktować warunki, a nie odwrotnie. My tu w Polsce mamy już niemal wszystko stracone – zabrali nam przemysł, niszczą rolnictwo, przejmują własniość narodową za grosze, do tego skutecznie realizowana jest eksterminacja naszego narodu – z wykorzystaniem narzędzi, które miały nas bronić: wymiaru sprawiedliwości, systemu opieki medycznej, promocji pseudokultury i niszczenia młodych umysłów za pomocą prania mózgów w szkołach, a przede wszystkim mediów. Stanowisko mediów w.s. wydarzeń na Ukrainie jest najlpeszym dowodem na to kto nimi kieruje. Mimo, że reprezntują rzekomo różne opcje polityczne, wszystkie jak jeden mąż ryczą „Ukraina do Europy!”. I takie też stronnicze są komentarze. Jeśli chodzi o polityków, to jest podobnie: „Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w sobotę, że w niedzielę uda się do Kijowa w związku z ostatnimi wydarzeniami na Ukrainie. Zwrócił się też do szefa MSZ Radosława Sikorskiego i b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, by również – jak najszybciej – tam pojechali.” (http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ukraina-stanela-dzis-na-rozdrozu-kaczynski-jedzie-do-kijowa,375851.html). Co widzimy? Na codzień udają, że tworzą różne opcje polityczne. Gówno prawda. To jest jedna wielka masoneria, która dąży za wszelką cenę do ustanwienia Wielkiego Syjonu – ich wymarzonego Nowego Porządku Świata! Rosja z Putinem jest jedną z ostatnich przeszkód, USA z uzbrojonymi Amerykanami jest tą drugą najważniejszą – w tych kierunkach zmierza polityka masonerii. W USA wykorzystane zostaną obce wojska, Rosję należy osłabić poprzez otoczenie jej i izolację ekonomiczną, co spowoduje jej wewnętrzny rozpad. Jeśli to się nie uda, to dojdzie do wielkiej wojny, na co dowodem jest rozmieszczanie rakiet wzdłuż jej granic. Ukraina była by o wiele dogodniejszym punktem wypadowym niż. np. Gruzja. Bracia Ukraińcy, Słowianie! Nie dajcie się wmanewrować w tę podstępną operację fałszywej flagi, którą jest traktat akcesyjny do wolnej rzekomo Europy. Grajcie na czas, wzmacniajcie swoje siły, by móc dyktować warunki wszystkim naokoło, z Rosją włącznie, bo nie jest do zaakceptowania także i taka sytuacja, gdy wielki sąsiad mówi mniejszemu jak ma postępować. Silna Ukraina może stać się wzorem dla nas Polaków, może i my zdobędziemy się na stworzenie potężnego ruchu, który w efekcie wyciągnie nas z tej europejskiej kloaki. Pamiętajcie też jak nas ze sobą skłócono, gdyśmy nawzajem się wyrzynali, a wrogowie Słowian zacierali ręce z zadowolenia. Nie powtórzcie tego błędu. A teraz pora na wstęp z książki zespołu redakcyjnego dr Matthiasa Ratha, wśród nich z Polką dr Aleksandrą Niedźwiecki, ”Nazistowskie Korzenie Unii Europejskiej”. Książka ta powinna się znaleźć w każdym domu – więcej, powinna być lekturą szkolną, jeśli nie oficjalną, to konspiratorską. ===================================== Nazistowskie Korzenie Unii Europejskiej Nazistowskie Korzenie UE(…) Przez prawie trzy czwarte stulecia, mówiono światu, że II wojna światowa została wywołana przez psychopatę, Adolfa Hitlera, i jego świtę rasistowskich chuliganów, nazistów. Jednakże, fakty są takie, że II wojna światowa była wojną podboju prowadzoną w imieniu kartelu chemiczno-naftowo-farmaceutycznego w celu objęcia kontrolą wartych wiele biliardów dolarów globalnych rynków w wyłaniających się obszarach produktów chemicznych, które można było opatentować. Oficjalne dokumenty Kongresu USA i norymberskich trybunałów zbrodni wojennych jednoznacznie pokazują, że II wojna światowa była nie tylko przygotowana, lecz także logistycznie i technicznie wsparta przez największy i najbardziej znany w owym czasie kartel naftowo-farmaceutyczny, a mianowicie, niemiecki kartel IG Farben, w którego skład wchodziły Bayer, BASF, Hoechst i inne firmy chemiczne. Podsumowanie aktu oskarżenia z Norymbergi dowodzi, ze bez IG Farben II wojna światowa nie miałaby miejsca. Z tej książki można się także dowiedzieć, że I wojna światowa, druga największa tragedia XX wieku, była właściwie pierwszą próbą podbicia świata przez te korporacyjne interesy. Co więcej, po tym, jak obie te militarne próby podporządkowania Europy upadły, kartel naftowo-farmaceutyczny zainwestował w trzecią próbę: ekonomiczne i polityczne podbicie Europy za pomocą „brukselskiej UE”. Nic więc dziwnego, że kluczowych architektów brukselskiej UE rekrutowano spośród tych technokratów, którzy już kreślili plany Europy po II wojnie światowej pod kontrolą koalicji nazistów i kartelu. Książka ta przedstawia tych udziałowców kartelu – ubranych nie w wojskowe mundury ale w szare garnitury – z których najbardziej znanym był Walter Hallstein, pierwszy prezydent tzw. Komisji UE. Odpowiedź na pytanie, dlaczego prawdopodobnie nie słyszeliście o tych wstrząsających faktach przedtem, jest prosta. Po 1945 roku kartel zainwestował setki miliardów dolarów w tylko jeden cel: napisanie historii od nowa i zatuszowanie jego kryminalnej przeszłości. To zatuszowanie, w odniesieniu do korporacyjnych źródeł dwóch wojen światowych, było oczywiście wstępnym warunkiem trzeciej próby kartelu – tym razem poprzez brukselską UE – podboju i kontroli Europy. Najwidoczniej, interesy kartelu miały nadzieję na scementowanie ich kontroli nad Europą poprzez brukselską UE bez wyciągania kiedykolwiek na światło dzienne tych ciemnych korzeni. Niestety, ten plan się nie powiódł. Publikacja niniejszej książki i dziesiątki tysięcy autentycznych dokumentów, na które się ona powołuje, oznaczają, że eksperyment brukselskiej UE skończył się. Wątpliwe jest, by jakakolwiek demokratyczna osoba, organizacja lub partia poparły teraz tą trzecią próbę podboju Europy. Książka ta jest także wyjątkową okazją dla tych wszystkich polityków i partii politycznych zwabionych, by wspierać brukselską UE bez znajomości jej historii lub rozumienia jej prawdziwego celu. Dotyczy to 27 przywódców państw, którzy podpisali „Traktat lizboński”, większość z których nie rozumiała, że ich podpisy tworzyły „Akt pełnomocnictwa” dla kartelu i jego udziałowców, umożliwiający przejęcie kontroli nad Europą. Politycy ci i partie polityczne mają teraz szansę dokonania całkowitego nawrotu i publicznego odwołania swego poparcia dla modelu Europy, który był budowany przez dziesięciolecia kłamstw i oszustw. Dla obywateli Zjednoczonego Królestwa, pokazanie historycznych korzeni brukselskiej UE jest szczególnym powodem do zdenerwowania. Dwukrotnie poprzednio – w I i II wojnie światowej – odgrywając krytyczną rolę w ratowaniu Europy przed przejęciem przez kartel i jego politycznych udziałowców, stają teraz przed możliwością tego, iż wielkie ludzkie poświęcenie ich rodaków poszło na marne. Poddanie się Traktatowi lizbońskiemu i brukselskiej UE będzie oznaczało, że życie sześćdziesięciu milionów Brytyjczyków żyjących obecnie i niezliczonej ilości tych jeszcze nienarodzonych znajdzie się w jarzmie absolutnie tych samych interesów, które próbowały podbić i podporządkować sobie Zjednoczone Królestwo dwa razy przedtem. Dlatego zachęcamy was, czytelników tej książki, do przekazywania tych ważnych informacji rodzinie, znajomym, kolegom w pracy i w waszej społeczności. Ponadto, zachęcamy was do przedstawiania informacji zawartych w tej książce waszym politycznym przedstawicielom – na szczeblu lokalnym, regionalnym, krajowym i europejskim. Robiąc to, musicie wywierać nacisk na tych polityków, żeby dokonali wyboru: albo pozostać ślepym na prawdę i, tym samym, nierozważnie popierać przejęcie Europy przez dyktaturę korporacyjnych interesów, albo działać na rzecz ochrony demokracji i zdrowia, i życiowych interesów milionów ludzi. Wybór, jakiego dokonają ci politycy w odniesieniu do ich stanowiska co do brukselskiej UE będzie najważniejszą decyzją w ich politycznej karierze. Po tym jak ostatnia próba kartelu kontrolowania Europy upadła w 1945 roku, jedną z najczęściej używanych przez jego politycznych udziałowców wymówek była ta, że oni „nie wiedzieli”. Po publikacji tej książki, jednak, żaden polityk dzisiaj nie może składać takiego oświadczenia w obronie swojego kontynuowanego poparcia dla „brukselskiej UE”. Z historycznej perspektywy, tym, co jest najpilniej potrzebne teraz jest ruch ludzi. Jest to szczególnie ważne, ponieważ politycy w wielu krajach Europy stali się podatni na korporacyjne interesy kartelu naftowo-farmaceutycznego i tym samym nie są już niezależnymi obrońcami interesów ludzi. Dlatego też ruch społeczeństwa będzie jedynym gwarantem wolności, demokracji i niezależności dla ludzi zarówno w Wielkiej Brytanii jak i w Europie."
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 508 odsłon
Komentarze
A tu jest link do wyżej cytowanego materiału.
1 Grudnia, 2013 - 20:11
http://talbot.nowyekran.pl.neon24.pl/post/102556,co-ukraincy-powinni-wiedziec-o-unii-europejskiej
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."