Dama ma na imię Historia. To bardzo nieszczęśliwe stworzenie, co i rusz jest nagabywane przez różne odrażające draby, choć do nieziemskich piękności trudno je zaliczyć. Słowo „zaliczyć” wygląda na niestosowne, lecz trudno je zastąpić innym, jako że bardziej adekwatnego nie ma.
Gdzieś tak w 1976 roku do Hiszpanii zajechał Aleksander Sołżenicyn. Rozejrzał się, pojeździł po kraju, pogadał z...