Właściwie fajnie jest być Prezydentem, pomyśli ktoś, kto nigdy nim nie był a któremu ambicja podpowiada, że to fucha, na którą musowo się załapać. No, pozornie tak, ale tylko pozornie.
Wystarczy bowiem prześledzić minione prezydentury, by wiedzieć, że to naprawdę ciężki kawałek chleba. Mało tego, na ten chleb nie dość, że trudno zarobić, to w dodatku trzeba ze dwa razy się zastanowić z czym go...