Niemiecka hipokryzja w sprawie CO2: wytykają Polsce, że emituje za dużo gazów cieplarnianych, ale sami z miesiąca na miesiąc spalają coraz więcej węgla i planują budowę nowych elektrowni węglowych. Od 2008 r. nasz zachodni sąsiad zbudował pięć nowych elektrowni opalanych węglem o łącznej mocy ok. 4,3 tys. MW. W tym samym czasie nieudolny rząd Tuska dopuścił do likwidacji zaawansowanego projektu budowy elektrowni węglowej w Ostrołęce, dał się ograć ekologom w sprawie nowych bloków elektrowni w Opolu, a budowę elektrowni atomowej przesunięto w nieokreśloną przyszłość.