Niech Pan Bóg ma w opiece ludzi w Turcji. Jak wszyscy wiemy czas zamieszek to też czas w którym draństwo wypływa na szerokie wody i próbuje za wszelką cenę zbić kapitał na słusznym oburzeniu i dobrej woli zwykłych ludzi...
Kolega z Turcji powiedział mi że ludzi eto biorą bardzo na poważne, są ofiary śmiertelne i bardzo dużo rannych, ale ludzie są coraz bardziej zdeterminowani zamiast rezygnacji...