Korespondencja między Radą Fundacji Centrum im. Prof. Geremka (No, proszę, kogóż my tu w tej szacownej radzie widzimy!) a Prezesem KRRiT Juliuszem Braunem pokazuje, że przestrzeń tolerowanej swobody jest po pierwsze bardzo niewielka, a po drugie ściśle oznaczona.
Owszem, można nawet mniej lub bardziej krytykować Jaruzelskiego czy Kiszczaka za stan wojenny. Pewnie powiedziano im, żeby...