Jest już po wyborach, więc można podsumować jej przebieg i wpływu na wyniki lokalnego nieznanego,posła RP. Jako, że jestem od dawien dawna sympatykiem PIS-u, tym razem pozwoliłem sobie, zażenowany działalnością centrali, na pomoc lokalnym członkom i sympatykom, w walce o mandaty, szczególnie radnych. Ale o tym później. Kuriozalnym okazało się bowiem, spotkanie powyborcze koła, na...