Oczekuję, że TVP, rząd, parlament, rzecznicy: ds równości płci, ds wolnej miłości, ds gustu narodowego i ds poprawności politycznej, oczekuję, że poprą i zadecydują, że na przyszłorocznej Eurowizji reprezentować nas będzie ten właśnie skład.
Co tam śpiew, co tam muzyka, słowa i greckie pojęcie piękna.
A jeśli jeszcze na estradzie dojdzie do jakichś ekscesów - sukces murowany.
Dodać jeszcze...