|
9 lat temu |
Odpowiem ci tak... "złamasie kutany"... |
Szkoda, że z Normanem Davies'em nie rozmawiałeś po... chińsku. On zna ten język.
Ja znam trzy obce, ale mimo wielu propozycji pracy poza Polską za dużo większe
pieniądze,,, nadal pracuję w Polsce i mam obywatelstwo polskie.
A ty wszo łonowa?! - Oddałeś swoje obywatelstwo dla lepszego swojego życia???
A tu na Niepoprawnych rżniesz patriotę w tak prymitywny sposób??? Fujjj!!!
Ty sprzedajna gnido!!! I ty masz jeszcze czelność polemizować ze mną???
Chyba cie na dobre poj***ło!!!
Nie tak dawno ci pisałem, byś zszedł z moich oczu. Ale ty jak ta natrętna mucha...
non-stop siadasz na Niepoprawnych i na mnie, udając patriotę.
Czy chcesz, żebym ci bardziej dosadnie napisał, abyś stąd... spier...?
Nie poznałeś się na moim dobrym sercu, choć wprost o nim pisałem,
a nawet puntowałem twoje komentarze na +1.
A ty z uporem maniaka:... Satyr to agent, itp. Jednak nie można z tobą
dojść do porozumienia.
I w tym momencie... wykopałem topór wojenny!
|
-1 |
Od nałogu do wolności |
|
|
9 lat temu |
WNK, - wtrącę swoje 3 grosze |
Od kiedy to alkohol jest lekiem dla alkoholika??? Owszem, wiele leków zawiera alkohol etylowy, ale nie są one dla alkoholika!
Gdyby tak było - jak piszesz, - to leczony z alkoholizmu pacjent... nigdy by się nie stał... trzeźwym alkoholikiem, ale za to prędzej
by przeszedł "na łono Abrahama".
Trudno mi pojąć, jak to się dzieje, że raz swój komentarz piszesz niemal bezbłędnie, by kilka następnych "naszpikować" taką ilością
błędów, że aż oczy od nich bolą! Aż ciśnie się tu pytanie: - czy piszesz bez błędów po spożyciu C2H5OH czy też odwrotnie???
Zadałem sobie trochę trudu i napisałem erratę do Twojego komentarza.
Zauważ, że słownik z programu Microsoft Word podkreślił falistą czerwoną linią niemal 80 % wyrazów w kolumnie "Jest".
I jak się czujesz po tej "literaturze"? A teraz podejdź uczciwie z dużą dozą samokrytycyzmu i oceń swój komentarz.
Ja go oceniłem na minus 1 = -4 pkt. i nie ma w tej ocenie żadnej złośliwości z mojej strony.
|
-1 |
Od nałogu do wolności |
|
|
9 lat temu |
WNK, - Jeszcze trochę czasu upłynie, a dzieci na lekcjach... |
... historii będą się uczyły o tym, że to Polska rozpętała
II wojnę światową. A niemiecki Związek Wypędzonych
zażąda ogromnych odszkodowań i... je otrzyma,
jeśli nie rozgonimy na cztery wiatry tego gangu,
który podobno rządzi Polską.
P.S.
Ode mnie +1 = 16 pkt.
|
5 |
Wola |
|
|
9 lat temu |
WNK, - jestem zaskoczony podwójnie... |
Po pierwsze: zbulwersowałem się postawą opisanej przez ciebie kobiety.
Zapewne "zapomniała", dzięki komu przeżyła, a tym samym mogła stać się zamożną.
Po drugie: miło mi czytać Twoje komentarze bez rażących błędów językowych.
Zatem... ode mnie +1 = 16 pkt.
Pozdrawiam,
P.S.
Trzymaj tę formę dalej, a będę punktował na in plus. Obiecuję!
Gdybym był agentem KGB, to nie pisałbym komentarzy
z zastosowaniem rosyjskich słów, cyt. ciebie: "woroszyłowka"
czy "wracz", choć bardzo dobrze znam ten język w mowie i piśmie.
Dziwię się Tobie, że posługujesz się językiem półwiecznych naszych
okupantów sowieckich przy jednoczesnym swoim nicku
"Wilk na kacapy" czyli takim, który szczególnie nienawidzi
sowietów. Ja nie posługuję się tym językiem, bo mam do niego
obrzydzenie. Zbyt dużo zabrali mi sowieci moich patentów
i wzorów użytkowych za pośrednictwem "użytecznych durniów" -
moich przełożonych mających obywatelstwo polskie.
Poza tym, czuję się bardzo dobrze, twardo stoję
"na pęcinach" i nie mam żadnych lęków przed takimi, jak Ty,
więc... "nie gonię w piętkę" - jak napisałeś.
I jeszcze jedno: nie jestem w żaden sposób powiązany
z Gawrionem! Jestem przeciętnym blogerem i komentatorem
na Niepoprawnych, - bez żadnych przywilejów.
Gawrion odebrał ci tylko punkty, które sobie
przywłaszczyłeś, wykorzystując lukę w programie.
Więc przestań siać deziformację, jakoby ci zabrał punkty,
którymi cię "zasilił TzW". Wręcz nie było fizyczną możliwością,
abyś swą aktywnością pozyskał kilka tysięcy punktów w tak
krótkim czasie, czyli w 48 godzin. Koniowi to powiedz!!!
Koń ma wielki łeb, to może przyjmie. Ja nie przyjmuję,
wszak nie jestem koniem.
|
3 |
POLSKI HOLOCAUST Z JEDWABIEŃSKIM OSZUSTWEM W TLE |
|
|
9 lat temu |
Trochę sensu w tym jest, ale tylko trochę |
Ów sens przyćmiły błędy:
- ortograficzne,
- gramatyczne,
- stylistyczne,
- interpunkcyjne.
Pisowni bez znaków diakrytycznych już nie biorę
pod uwagę, choć powinienem.
Widzę, że WNK nadal nie wyciąga żadnych wniosków
i nadal pisze niechlujnie, byle jak i byle... dużo.
Tyle uzasadnienia do oceny minus 1.
|
1 |
Putin nauczy Rosjan nie jeść |
|
|
9 lat temu |
Z Lemańskiego taki ksiądz, jak ze mnie arcybiskup! |
Ksiądz Lemański - jak widać - bierze przykład z... biskupa Pieronka.
Jeden i drugi diabła wart. To są "wtyki" masonerii w KK.
Szkoda, że Lemański nie taplał się w błocie razem z tą woodstockową hołotą.
Myślę, że za parę dni usłyszymy, co w jego sprawie postanowi Episkopat.
Pozdrawiam,
|
6 |
Woodstockowy gwiazdor w sutannie |
|
|
9 lat temu |
Zupełnie jak w czasach głębokiej komuny w PRL-u |
Jak minister mówi, - to mówi.
A jak obiecuje, to... tylko obiecuje.
Skąd my to znamy?...
|
1 |
Miało być lepiej, a będzie gorzej. Nowa ordynacja podatkowa Mateusza Szczurka może zaszkodzić polskiej gospodarce |
|
|
9 lat temu |
Jacku! - Głupota wilka na kacapy nie zna granic! |
Wyżej wymieniony wnk tak mnie nienawidzi, że nawet posuwa sie do pałowania tego,
co przeczytałem w zalinkowyanym przez Ciebie "GN" i zamieściłem tutaj na NP.
Mam dowód, że to "pałowanie" jest robotą wnk.
Jak trzeba być perfidnym, aby tak traktować tekst, który gani metodę in vitro,
i w dodatku nie jest mojego autorstwa.
Ale czego można się spodziewać po takim... "turyście łonowym", - jakim jest wnk?!
|
0 |
Klinika in vitro pozwana: milion odszkodowania |
|
|
9 lat temu |
Contessa & Czytelnicy |
21 październia 2012 roku na blogu Niepoprawni.pl napisałem artykuł w dwóch częściach, a zatytułowany:
"Czy polskie komputery mogły podbić świat?"
Bohaterem drugiej części był mgr Roman Kluska. Pozwolicie, że zacytuję dwa fragmenty:
"Dziś bardzo trudno jest znaleźć w Polsce firmę, której szef kieruje się takimi zasadami moralnymi, jak Roman Kluska.
Sam przyznał, że najważniejsze było oparcie fundamentów firmy na etyce biznesu.
– Oparliśmy naszą strategię na trzech zasadach:
1) ryba psuje się od głowy,
2) nie wymagaj od podwładnego więcej niż od siebie,
3) firma jest najwyższym dobrem,
– wyjaśniał na jednym z wielu spotkań na początku 2004 r. w Krakowie. Wiele do myślenia daje między innymi przykład menedżera
wysokiego szczebla zatrudnionego w Optimusie, który przywłaszczył sobie paczkę dyskietek. – Za tydzień już u mnie nie pracował,
– powiedział Roman Kluska. Założyciel Optimusa wymagał uczciwości nie tylko od swoich pracowników. Jak podkreślał, sam starał się być
dla nich przykładem. – Gdy moja żona jechała z kierowcą na zakupy do Krakowa, kazałem sobie zawsze wystawić fakturę, – opowiadał.
Jak podkreśla, – najważniejsze było to, że załoga widziała takie zachowanie i nikt nie śmiał postępować inaczej.
Mało kto wie, że pierwsza próba sił R. Kluski z fiskusem miała miejsce dużo wcześniej, bo w roku 1996. Wówczas wyglądało to na sytuację
z pozoru normalną. Przyszedł bowiem urzędnik skarbowy do firmy i przeprowadził kontrolę. We wniosku pokontrolnym okazało się, że Optimus
musi zapłacić olbrzymi, zaległy podatek. Dowodem miały być zeznania świadka, które jednak udało się podważyć. Urząd Skarbowy jednak
chciał wyegzekwować fikcyjny zaległy podatek. Wówczas R. Kluska dzięki przyjaciołom uratował firmę przed bankructwem.
To zdarzenie było dla właściciela sygnałem alarmowym. Ktoś najwyraźniej czyhał na pieniądze uczciwego przedsiębiorcy, wszak „hien” ci u nas
dostatek. Podobne próby się powtarzały, a to nie sprzyjało spokojnej działalności Optimusa. R. Kluska miał już tego dosyć i w kwietniu 2000 roku
zrzekł się prowadzenia firmy. Jako powody podał między innymi korupcję oraz atmosferę zastraszania, – nie pozwalającą na prowadzenie
w ówczesnej Polsce normalnych i uczciwych interesów. Wówczas jego majątek szacowano na ponad 400 mln zł.
(...) W lipcu 2002 roku, mgr Roman Kluska został w spektakularny sposób aresztowany pod zarzutem wyłudzenia przez Optimus horrendalnej
kwoty 30 mln zł tytułem podatku VAT. Po wpłaceniu kaucji w wysokości 8 mln zł odzyskał wolność, a jako dodatkowe zabezpieczenie majątkowe
zajęto jego posiadłość. Odebrano mu także paszport. Nazajutrz po aresztowaniu, nowosądecka Wojskowa Komenda Uzupełnień podjęła bezczelną
i bezprawną próbę nałożenia obowiązku świadczenia rzeczowego na samochody terenowe należące do Kluski. Aresztowanie wywołało znaczny
oddźwięk w mediach, a o wyjaśnienie nieprawidłowości śledztwa występowali między innymi posłowie i senatorowie. W późniejszych wywiadach
Kluska twierdził, że osoby podające się za przedstawicieli grupy posiadającej silne wpływy w administracji publicznej składały mu propozycje
odstąpienia udziałów w zyskach w zamian za bezkarność zarówno przed aresztowaniem jak i po aresztowaniu.
W listopadzie 2003 roku Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wszystkie zaskarżone decyzje i zarządził od organów podatkowych zwrot
kosztów. Ostatecznie sąd przyznał Romanowi Klusce… 5 tys. złotych odszkodowania za niesłuszne zatrzymanie (śmiech na sali!!!).
Sprawa ta pokazała opinii publicznej nieprawidłowości w działaniu polskiej administracji publicznej, w szczególności resortu finansów, wymiaru
sprawiedliwości i resortu obrony. Według Romana Kluski – i zgodnie z późniejszymi wyrokami NSA, – działania podejmowane wobec niego nie miały
podstaw prawnych. Były prowadzone w sposób naruszający standardy państwa prawa i miały charakter zorganizowanej nagonki, charakterystycznej
dla mafii. W konsekwencji posady stracili szefowie Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie – Ryszard Rychlik i Wiesław Nocuń".
Więcej możecie przeczytać tutaj:
http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/czy-polskie-komputery-mogly-podbic-swiat-22
|
1 |
Roman Kluska jednak zwycięzcą: 1 mln 90 tys. zł odszkodowania za błędne decyzje w sprawie Optimusa |
|
|
9 lat temu |
Temat poważny Zetjocie, a my tu się hahamy :-) |
Dziękuję za pozdrowienia :-)
Sparafrazuję więc słowa piosenki Rosiewicza:
...Bardzo lubię Czechów,
a mając żone Czeszkę,
jeszcze nie umarłem ze śmiechu... :-)
A teraz ad vocem
Eva, - jak zrozumiałem - wskazała, że jeśli nie ma powszechnego wstydu,
to jest to najbliższa droga do zniszczenia Narodu, a człowiek człowiekowi
staje się wilkiem. To z kolei grozi wewnętrzną wojną.
Dodam od siebie, że człowiek nie mając wstydu, a przede wszystkim sumienia,
bardzo łatwo może prowadzić działanie wrogie w stosunku do bliźniego,
ponieważ nie posiada żadnego "hamulca". Oszukując i dezinformując,
aby osiągnąć swój (bądź swojego zleceniodawcy) cel, którym jest degradacja
cywilizacji, - jest z siebie zadowolony, bo... jego konto bankowe stało się
bardziej zasobne. I tylko to go interesuje. Kim, a raczej czym jest taki osobnik?
Pozdrawiam również,
|
1 |
Czym grozi powszechny bezwstyd |
|