|
9 lat temu |
Tak Romku, ponieważ UE jest "przedsiębiorstwem" samym dla siebie |
Taka... sztuka dla sztuki. Tysiące urzędników żerujących na podatnikach
z krajów członkowskich, ale powoli realizująca plan stworzenia kraju
federacyjnego, oczywiście z Niemcami i Francją jako narodami rządzącymi
tym "kolosem na glinianych nogach".
Pocieszające jest jednak to, że nigdy nie uda im się zbudować tego imperium.
Pozdrawiam,
|
2 |
Ostatnie kłamstwo Tuska? (w Kraju) |
|
|
9 lat temu |
Leopardo! - Jeśli chodzi o polskie osiągnięcia techniczne,... |
... to kiedyś podjąłem sie napisania małego cyklu artykułów pod tytułem:
"Cudze chwalicie, swego nie znacie. Polskie wynalazki".
I tak:
1) 19 września 2012 "Grafen z technologią polskich naukowców 'wyautowany"
tutaj: http://niepoprawni.pl/blog/6583/grafen-z-technologia-polskich-naukowcow-wyautowany;
2) 15 listopada 2012 "System Sensor2011"
tutaj: http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/cudze-chwalicie-swego-nie-znacie-polskie-wynalazki-1;
3) 20 listopada 2012 "Kamizelka kuloodporna"
tutaj: http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/cudze-chwalicie-swego-nie-znacie-polskie-wynalazki-2;
4) 11 grudnia 2012 "Sztuczna kość"
tutaj: http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/cudze-chwalicie-swego-nie-znacie-polskie-wynalazki-3;
5) 09 stycznia 2013 "Enigma bez tajemnic"
tutaj: http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/enigma-bez-tajemnic-dla-polakow-czyli-cudze-chwalicie-4;
6) 27 lutego 2013 "Otrzymywanie monokryształów. Metoda Czochralskiego"
tutaj: http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/z-cyklu-cudze-chwalicie-swego-nie-znacie-polskie-wynalazki-metoda.
Oczywiście jest to tylko malutki wycinek osiągnięć polskiej myśli technicznej.
Pozdrawiam,
|
1 |
Polski Rolls-Royce czyli CWS-T1 |
|
|
9 lat temu |
Oho, ho! - Leopardo! - Jestem pod wrażeniem :-) |
Bardzo dobrze, że zamieściłaś ten tekst. Jest to swego rodzaju "odskocznia"
od tzw. bieżączki. Ostatnimi dniami to nawet nie podchodzę do lodówki po piwo
i wysyłam po nie żonę, bowiem boję się, że czeka tam na mnie... Donaldinio
Tuskolini :-)
Wtrącając swoje trzy grosze do tematu, który poruszyłaś w swym artykule,
pozwolisz, że dopiszę parę zdań.
(...) Lata 1885 – 1886 były wyjątkowe dla przemysłu motoryzacyjnego, albowiem
Gottlieb Daimler i Karol Benz zakładają dwie rywalizujące ze sobą wytwórnie,
w których produkowane pojazdy znalazły zbyt na niemal całym świecie.
We Francji powstają firmy Panhard-Levassor (1887), de Dion-Bouton, Peugeot,
w Stanach Zjednoczonych Duryea Motor Company (1894), Oldsmobil oraz Detroit
Automobile Company, – Henry’ego Forda.
A jak wyglądało powstanie i rozwój polskiego przemysłu motoryzacyjnego w Polsce?
Otóż zaczął się on znacznie później, gdy to w roku 1921 zbudowano Centralne
Warsztaty Samochodowe, w których produkowano (niestety jeszcze nie seryjnie)
samochody osobowe CWS-T1 i CWS-T2 konstrukcji inżyniera Tadeusza Tańskiego, -
głównego konstruktora, który miał mały, ale zgrany zespół konstruktorów.
Natomiast w roku 1926 fabryka w Ursusie kupuje licencję włoskich 2-tonowych
samochodów ciężarowych SPA i podejmuje się ich produkcji pod nazwą Ursus – typ A.
Cztery lata później fabryka ta uruchamia produkcję silników opartych na licencji firmy
Saurer i montuje je na podwoziach tej samej firmy. Od roku 1928 fabryka Ursus
wchodzi organizacyjnie w skład Państwowych Zakładów Inżynierii (PZInż.) i rozpoczyna
produkcję samochodów osobowych na licencji FIAT model 508-III i 509 oraz ciężarowych
model 62 i 618.
Natomiast w latach 1935-1939 opracowano wiele polskich konstrukcji, chociażby prototyp
dużego samochodu osobowego typ LS, prototyp samochodu ciężarowego o ładowności 4,5 tony,
silniki spalinowe typu 403 i 705, motocykle Sokół 200, Sokół 600, M-111, które zaczęto
produkować seryjnie. Latem 1939 roku zaczęto dostosowywać zakład do podjęcia produkcji
rzędu 10 000 samochodów ciężarowych rocznie. Niestety, działania agresorów niemieckich
i sowieckich w czasie II wojny światowej doprowadziły do zniszczenia i zaboru maszyn i urządzeń
technologicznych, więc cel nie został osiągnięty".
Powyższy tekst pochodzi ze wstępu do pracy magisterskiej jednego z moich studentów.
Następne akapity tego wstępu dotyczą powojennej produkcji samochodów w Polsce.
Jest on równie interesujący.
Kończąc ten zbyt długi komentarz, chciałbym nadmienić, że jako miłośnik motoryzacji,
w roku 1975 brałem udział w Rajdzie Weteranów Szos na trasie Płock-Warszawa,
z metą na Stadionie X-lecia. Jechałem wówczas w roli pilota przepięknym czeskim
samochodem osobowym marki Tatra-cabriolet rocznik 1937.
Serdecznie pozdrawiam,
|
3 |
Polski Rolls-Royce czyli CWS-T1 |
|
|
9 lat temu |
Markowa! - To jest dobra myśl, ale MEN... |
... stawałby "okoniem", by reaktywować szkoły katolickie na wzór tych sprzed kilku wieków.
Chodzi mi o zasady, tj. ponowne wprowadzenie wychowywania, nie tylko program.
Serdecznie pozdrawiam,
|
0 |
1000 szkół na 1050. lecie Polski |
|
|
9 lat temu |
Arturku! - Coś mi się widzi, że jakoś niechętnie... |
... pozyskujesz wiedzę. A przecież Twoje pokolenie tak lubi surfować w necie.
I co? - Nie chciało Ci się zerknąć na odpowiednią stronę? Zerknij tutaj:
http://www.rsk.edu.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=98&Itemid=162
Jednakże by pojąć, na jakich zasadach funkcjonują szkoły katolickie, to powinieneś
jeszcze zerknąć na ustawy i ich przepisy wykonawcze.
Zapraszam zatem do literatury, zanim coś tu napiszesz.
Z katolickim pozdrowieniem, stary "belfer"
|
0 |
1000 szkół na 1050. lecie Polski |
|
|
9 lat temu |
Elig & Komentatorzy! - Jeśli ktoś sądzi, że... |
... Donaldinio Tuskolini wkrótce zostanie zapomniany,
to jest w błędzie. Zbyt dużo bowiem podjął decyzji
uderzających w Polske i Polaków, zbyt dużo z jego
uczestnictwem było afer, aby puścić go w zapomnienie.
Trzeba być świadomym, że jeśli ktoś ma "przetrącony
kręgosłup" ideologicznie i moralnie,... ma go przetrącony
do końca życia. To "schorzenie" jest nieuleczalne.
Tak więc teraz z pozycji przewodniczącego Rady
Europejskiej w Brukseli nadal będzie nam szkodził
i nie da nam o sobie zapomnieć.
Mamy przecież swoich ludzi w Brukseli,
Europarlamentarzystów i dziennikarzy.
To oni w korespondencjach do propolskich
mediów czy na konferencjach prasowych
będą informować, co znowu paskudnego
dla Polski "zmalował" Tuskolini. A że "zmaluje",
to jest tak pewne, jak 2 x 2 = 4.
|
1 |
I cóż teraz pocznie prawicowa blogosfera - bez Tuska? |
|
|
9 lat temu |
Szanowny Tadmanie & Komentatorzy |
Nie dziwię się Tobie, że masz dość sąsiedztwa w podróży ludzi,
którzy nie wiedzą, do czego służy telefon komórkowy.
Nadużywanie jego w nadmiarze nie dość, że jest szkodliwe
dla samego rozmówcy, to również dla otoczenia tegoż... gadającego
poprzez zakłócanie spokoju współpasażerom. Jak słusznie wskazali tutaj
Komentatorzy, to kwestia kultury. Jeśli jej ktoś ma niedostatek, to Tadmanie
Twój spokój w dojeździe do pracy lub z pracy będzie obfitował w pozyskiwanie
wiadomości Tobie absolutnie niepotrzebnych.
A teraz parę zdań od strony technicznej. Otóż emisja fal elektromagnetycznych
przez wewnętrzną antenę z nadajnika i odbiornika telefonu komórkowego
odbywa się w paśmie 900 MHz lub rzadziej 1800 MHz, a tej pierwszej
nie można do końca zakwalifikować do mikrofal, ale do tzw. W.cz.
(wysokiej częstotliwości).
Natomiast kuchenki mikrofalowe pracują w paśmie częstotliwości
ISM (Industrial, Scientific, and Medical band) wynoszącej około
2,45 GHz = 2450 MHz.
Wobec powyższego, - nie można utożsamiać tych dwóch urządzeń jako jednakowo
szkodliwych pod względem promieniowania na organizm człowieka.
Zatem jeśli weźmiemy pod uwagę częstotliwość 1800 MHz, na której pracuje
telefon komórkowy, to rzeczywiście możemy mówić o paśmie mikrofalowym.
Ale nie zmienia to faktu, że jeśli już mówimy o szkodliwości promieniowania,
w istocie tak jest, że zbyt długotrwałe trzymanie telefonu komórkowego w opcji
"połączony z abonentem" przy uchu nie wpływa korzystnie na mózg człowieka.
Pisałem o tym na Niepoprawnych dość szczegółowo 19 kwietnia 2013 tutaj:
http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/czy-telefonia-komorkowa-szkodzi-czy-nie-szkodzi
A już na koniec pozwolę sobie na humorystyczne potraktowanie tematu.
Rzecz się działa w roku 1999.
Frankowa komórka
Mając już chatę i mając „furę”,
Kupił Franciszek sobie komórę.
Była to iście cudna komóra,
Srebrny metalik, etui-skóra.
I miała klipsa by przypiąć do spodni,
Tak przecież modniej, łatwiej, wygodniej.
Zakrywać jednak cuda „nie nada”,
Więc Franio sweter do spodni wkładał.
Na ósmą dwadzieścia nastawiał budzik,
Kiedy po mieście chodził ten ludzik.
Dzwoniła komóra setkami dzwonków,
Marszem Walkirii, Witaj Biedronko,
Discopolowo, filmowo, biesiadnie,
Polifonicznie,… kurewsko ładnie.
A każdy dzwonek Franciszka nęcił,
Żal, że w komórze brakło pamięci.
Więc zaczął zmieniać Franciszek logo,
Cycuszki,… cipki i… Misia Gogo.
Nie brakowało pomysłów, ni chęci,
Tylko znów brakło,… kurwa, pamięci.
Gdy się już znudził srebrny metalik,
Franciszek złoty jej panel przywalił.
Potem czerwony, niebieski, zielony,
Już Franio,… kurwa, był „zakręcony”.
Wyświetlacz Frania kolorów miał siedem,
Cieszył się Franek, bo Henia miał jeden.
Henia telefon nie miał wibracji,
W ogóle nie miał ni wdzięku, ni gracji.
I tak naprawdę to był całkiem do bani,
Bo Henio kupił go na giełdzie, taniej.
Chodził więc szpaner z głową do góry,
Bo wszyscy mieli gorsze komóry.
Nosił przy uchu, rozmawiał stale,
Tak miał pusto w tej łysej pale.
Długo o handlu z kimś tam rozprawiał,
Do kupna akcji kogoś namawiał.
I tak bez końca szpanował Franio,
Choć grosza nie miał, by płacić za nią.
Aż razu pewnego dzwoni komóra,
Franio odświętny, na grzbiecie skóra,
Więc chce pogadać, a tu nic z tego,
Bo ktoś przysłał SMS-a do niego.
Szpanersko zaczął czytać wiadomość,
By mu zazdrościł obok jegomość.
Czyta raz szybko, potem powoli,
I coś pod nosem cicho… pierdoli.
Zaklął siarczyście, klepnął się w tyłek,
Franiowi kurwa ... zabrali zasiłek.
Pozdrawiam,
|
2 |
Kultura użytkowania komórek |
|
|
9 lat temu |
Kazek! - Odnoszę wrażenie, że... |
... masz potężny kłopot z konstruowaniem związków przyczynowo-skutkowych.
Chodzi mi o to, że PiS utożsamiasz z PO i na tej bazie uprawiasz... ble... ble... stykę,
jakże charakterystyczną dla ludzi (?) twojego pokroju.
Gdzie ty widzisz wspólną politykę tych dwóch ugrupowań???
Nie sil się na odpowiedź, bo ją znam. Nie ma żadnej wspólnej linii.
A ty piszesz, że... "PiS i PO pieją to samo"???
Proponuję, byś przed zabraniem tu głosu... przygotował się pod względem
merytorycznym. Nie spodziewaj się, że twoje bzdury spotkają się z akceptacją.
Z moją minus jedynką, a dla ciebie minus piątką,
P.S.
Jeśli znajdziesz wspólną linię programów i ich realizację przez te obydwie partie,
to jestem gotów tu na tym portalu publicznie ciebie przeprosić.
|
0 |
Putinowcy mają się dobrze w Polsce. |
|
|
9 lat temu |
Romku! - Przemówienia ciąg dalszy |
"Nieprawdą jezd, jakobyśmy Związkowi Radzieckiemu oddawali za darmo węgiel.
W zamian za niego otrzymujemy sto tysięcy par butów... do podzelowania.
Towarzysze i obywatele! - Nie możecie narzekać, że cena bochenka chleba
wzrosła. Ale ceny lokomotyw... zmalały! Jak się nie podoba, to syjoniści... do Syjamu!"
A co dzisiaj mówi Tuskolini?
"Nieprawdą jest, jakobyśmy UE dali za darmo d*py.
W zamian za to otrzymujemy sto tysięcy kartonów... prezerwatyw.
Polacy! - Nie wolno wam narzekać, że UE i mój rząd was "grzmoci"!
Weźcie kredyt w zachodnim banku, kupcie... wazelinę, to was boleć nie będzie".
Pozdrawiam,
|
2 |
Banda idiotów szuka kretynów w narodzie |
|
|
9 lat temu |
Jazgdyni & Komentatorzy! |
W czasach głębokiej komuny krążył taki oto dowcip:
- tow. "Wiesław", znaczy się Władek Gomułka
uprawiając w swoim stylu ble... ble... stykę powiedział
z mównicy, cytuję (słownictwo oryginalne):
"Wzrost produkcji rolny wzrasta. Jeżeli nałożymy jeden
hektar na drugi, otrzymamy... trzeci hektar. Jezd też
wzrost pogłowia trzody chlewny. A to sie oznacza,
że każden obywatel Ludowy Ojczyzny może dostać
po pół świniaka. A jak komuś będzie mało, to jeszcze
dostanie... po ryju!".
Patrząc dzisiaj na to, co wyprawia gang Tuskoliniego, -
co prawda jego ble... ble... styka jest inna pod względem
merytorycznym, ale równie pogardliwa i kpiąca w stosunku
do Polaków. Dając emerytom tak "horrendalnie dużą podwyżkę"
emerytury - dał dowód, w którym ogniwie układu pokarmowego
ma on polskich obywateli.
Mam zatem propozycję dla emerytów:
1) załóżcie Drodzy Emeryci fundację pod nazwą "Żywy Senior";
2) niech każdy emeryt wpłaci w pierwszym miesiącu 2015 roku
te 36 złotych (minus podatek) na konto fundacji;
3) za uzbieraną w ten sposób kwotę pomożemy Wam zakupić
jaja kurze - tzw. przeterminowane (zbuki) oraz zbudować
kilkadziesiąt prostych wyrzutni (katapult);
4) przy najbliższej sposobności "poczęstujecie" tymi jajami
URM Tuskoliniego, całość oczywiście dokumentując na video.
Pozdrawiam,
|
3 |
Banda idiotów szuka kretynów w narodzie |
|