Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Szlachetka podlaski
9 lat temu No, Satyr... śmiało! Walnij minusa! -1 W TVPrl * Powstania nie budiet
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Szlachetka podlaski
9 lat temu Dziwię Ci się...! Dziwię się, że oglądasz tych wszarzy z TVP. Ja nie oglądam tego bydła od paru lat i dobrze mi z tym. Na dobrą sprawę oni wszyscy nadają sie do wypieprzenia  na bruk od ciecia poczynając, a na dyrektorach kończąc! Jest dużo ludzi młodych i  bezrobotnych w Polsce, czas na zmiany. 1 W TVPrl * Powstania nie budiet
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Szlachetka podlaski
9 lat temu Nie rozumiem tego minusa... ... ja tylko grzecznie poprosiłem o źródło, a tu już minus poleciał. Czyli co mam o tym sądzić? Chyba tylko to, że ktoś kłamie w swoim poście. Oj! Nieładnie! Do spowiedzi w niedzielę, kłamczuszku od minusa!  -5 Powstanie Warszawskie, scenariusze alternatywne i spory
Obrazek użytkownika Szlachetka podlaski
Obrazek użytkownika Szlachetka podlaski
9 lat temu Do autora zetjot... Masz dużo słuszności w swoich wywodach, ja jednak sądzę, że to bardzo dobrze, iż takie dyskusje się toczą. Po pierwsze: nie słabnie zainteresowanie tematem, a zatem Polacy co roku przy tej okazji odbywają swego rodzaju "patriotyczne rekolekcje". Po drugie: wskazując na to, co było w naszej historii irracjonalne i głupie, mam nadzieję, wystrzegamy się błędów na przyszłość. Po trzecie: chętnie podróżujemy do Krakowa oraz czeskiej Pragi, aby "pooddychać historią", podziwiać zabytki architektury etc. Co my możemy pokazać światu w Warszawie? Okaleczone miasto bez wyrazu - nawet rekonstrukcja starego miasta zrobiona została "po łebkach" bez architektonicznych szczegółów, które widać na archiwalnych zdjęciach (źródło-NAC). Warszawiacy współcześni czują się po prostu głupio i bardzo dobrze, że młode pokolenie to rozumie. Po czwarte: "jeśli nie możesz pokonać swego wroga, to się do niego przyłącz". O tej złotej maksymie zapomnieli prawie wszyscy polscy politycy okresy międzywojennego. Zupełnie inaczej wyglądała by okupacja niemiecka, gdyby sanacja zastosowała się do tej zasady, zamiast realizować cele polityczne imperium brytyjskiego. Niestety, ci politycy dali się wykorzystać jak ostatnie osły i sprowadzili na kraj same nieszczęścia. Każda akcja tzw. podziemia skutkowała jeszcze większym terrorem. Problem ten szybko zrozumieli Czesi - egzekucje studentów praskich uczelni wyższych po protestach przeciw ich zamknięciu wystarczyły, aby zrozumieć z kim ma się do czynienia. Polskim politykom warszawski Wawer nie wystarczył! Postanowiono dalej rozlewać polską krew. Po piąte: gdy się już wystąpiło zbrojnie przeciw Hitlerowi i wojnę przegrało, to po wybuchu wojny sowiecko-niemieckiej polskim interesem naczelnym było podsycanie tej wojny, tak aby trwała ona jak najdłużej i obaj nasi wrogowie maksymalnie się wykrwawili oraz zrujnowali swoje gospodarki. Dopiero wtedy pojawiła by się szansa podobna do tej po I wojnie światowej. Co zrobili nasi politycy londyńscy? Postąpili dokładnie odwrotnie, AK wysadzała transporty z bronią, tory kolejowe, dochodziło do regularnych bitew partyzanckich, a wszystko to skutkowało nowym terrorem, paleniem i pacyfikacją okolicznych wsi. Rząd londyński niczym ślepiec nadal realizował interesy brytyjskie! O ile się nie mylę, jedynym sensownym człowiekiem był podówczas generał Sosnkowski, który przejrzał brytolską grę na wylot, ale został zjedzony przez kretynów-krzykaczy z emigracji londyńskiej. Po szóste: nigdy nie wierz obcym, licz zawsze na siebie samego - to tak dla przestrogi przed księżycowymi sojuszami z Burkina Faso. W taki oto sposób należałoby spojrzeć na historię Polski i Powstania Warszawskiego, a być może wtedy młodzi bohaterowie( zamiast leżeć na Powązkach) jako sędziwi staruszkowie razem ze swoimi rodzinami uczestniczyliby w akademiach szkolnych 1 września z okazji wybuchu II wojny światowej.  Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że dla pewnych kręgów politycznych w Polsce te podstawowe prawdy są trudne do zrozumienia, że najlepiej jest zastosować psychologiczny mechanizm "wyparcia" ze względu na pamięć przodków, przekonania jakie wyniosło się z domu, presję rodzinną etc. Zawsze zresztą pozostaje ostateczny argument w postaci nazwania kogoś komuchem. I w zasadzie takich komentarzy się spodziewam po tym tekście, choć mam tyle wspólnego z komuną, co z zeszłorocznym śniegiem.  -6 Powstanie Warszawskie, scenariusze alternatywne i spory
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Szlachetka podlaski
9 lat temu Do junak. Niewiele na ten temat słyszałem. Może podrzucisz jakieś wiarygodne źródło o takich planach Niemców. Moim zdaniem to są raczej spekulacje a propose tej twierdzy Warshau, ale moge się mylić. -3 Powstanie Warszawskie, scenariusze alternatywne i spory
Obrazek użytkownika junak
Obrazek użytkownika Szlachetka podlaski
9 lat temu Słusznie! 100/100 -1 Farbowane lisy, przebierańcy, faryzeusze wszelkiej maści hiPOkryci zbędni w godzinie W. Zostańcie w domu.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Szlachetka podlaski
9 lat temu Po pierwsze... skąd Ty, leszczu,wiesz ile moja rodzina czyta książek? Japa koniu, i tyle masz do powiedzenia w temacie! Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że Twoja koszerna rodzinka jadała na gazecie. Po drugie... czytam teksty tego pana na tym portalu i dochodzę do wniosku, że to jakieś granie na prymitywnym patriotyzmie Polaków bez odrobiny realizmu, czyli propaganda w czystej formie. Wam się wydaje, że wystarczy leśnym dziadkom wspomnieć o kresach, a zaczną szlochać i podejmować was pod nogi. Świat się zmienił, na kresach prawie nie ma Polaków - to uż se nevrati Satyre! Jest inny interes na Ukrainie -  ruscy mają się naparzać z Ukraińcami tak długo, aż wykopany zostanie rów między tymi dwoma nacjami, którego nie da się już zasypać! Prawosławie ich nie pogodzi, nic ich nie pogodzi! Na tym polega nasz polski interes. Ukraina musi zrozumieć, że jest częścią cywilizacji zachodniej, że Rosjanin to wróg, który chce ich zniewolenia. Im szybciej, tym lepiej. Zbrodnia wołyńska nie ma tu żadnego znaczenia. Wcześniej były inne zbrodnie, a Polacy wcale nie byli święci, historycznie rzecz ujmując. Teraz zupełnie się to nie liczy. Zaczął się nowy rozdział w historii. W polityce  zwycięża ten, kto jest pragmatykiem, a nie ten który kieruje się sentymentami lub chciejstwem.   Po trzecie ... w moim odczuciu AK w kadrach dowódczych była zbiorowiskiem głupków do n-tej potegi( nie negując, niepotrzebnego zresztą, zmarnowanego przez nich, bohaterstwa prostych żołnierzy). W polskim interesie leżało przedłużanie II wojny światowej, a nie dążenie do jak najszybszego jej zakończenia, tak, aby sowieci i Niemcy wykrwawili się jak najbardziej, po to aby łatwiej można było przeciwstawić się obu okupantom. Patrz: I wojna światowa! Ale przecież paru baranom z rządu londyńskiego tak bardzo imponowało złudzenie posiadania władzy, że gotowi byli posyłać na śmierć tysiące ludzi w Polsce, aby tylko im żyło sie dobrze za angielskie funty! Mój dziadek, aktywny członek AK nauczył mnie takiego praktycznego podejścia. Zawsze mawiał: " nie pozwól sobą manipulowac różnym mendom, miej zawsze własne zdanie". Szanowałęm swego dziadka i jestem mu wierny. Po czwarte... nie zostaje się autorytetem tylko dlatego, że ktoś inny tak o nas powiedział - to typowo żydowska ściema! Na autorytet trzeba sobie zasłużyć. Odnośnie jewro autorytetów mógłbym, jeszcze wiele napisać, ale mi się nie chce. Po piąte... im dłużej zaglądam na ten portal, tym bardziej utrwala mi się obraz portalu zmanipulowanego przez byłą esbecję. Z jednej strony uderzanie w patriotyczne nuty, jakieś dyżurne tematy co roku mające połechtać czytelnika, ale gdy sięgnąć głębiej wychodzi na jaw ewidentne "branie pod siusiu" lub zwyczajny debilizm. Nie wiem już sam, co z tego jest priorytetem satyropodobnych.    I wreszcie po szóste! Pokaż mi to miejsce w Mein Kampf Hitlera, gdzie określa on granice rzeszy niemieckiej na wschodzie, a postawię Ci całą beczkę piwa! I tu na marginesie taka uwaga - jak Wam juz brak argumentów, to zaczynacie podpierać się autorytetami, tylko co to ma wspólnego z rzeczywistością, ten cały pic na wodę i fotomontaż?    -5 POWSTANIE WARSZAWSKIE - GENEZA POWSTANIA
Obrazek użytkownika Satyr
Obrazek użytkownika Szlachetka podlaski
9 lat temu Szumie... ...najpierw przeczytaj Mein Kampf, a później go komentuj. Z przykrością stwierdzam, że Mein Kampf nie czytałeś ani w oryginale, ani w tłumaczeniu, a jeśli juz to bardzo dawno temu. Hitler w Mein Kampf mówił o przestrzeni życiowej na wschodzie, ale nie precyzował terenów, które wejdą w skład przyszłej rzeszy niemieckiej. Powtarzasz niestety bolszewickie bzdury na ten temat. Nie wspomnę już o "tłumaczeniu" na polski dokonanym przez jakiegoś żydka - typowa , tendencyjna, bolszewicka agitka, która wpisała się idealnie w propagowaną przez komunizm ideologię ogniskowania nienawiści na jednej osobie. Hitler w komunistycznej propagandzie został drugim Samuelem Goldsteinem z "Rok 1984" Orwella. Ten sam chwyt propagandowy żydokomuna polska stosuje w odniesieniu do J.Kaczyńskiego. Nie można od siedmiu lat zobaczyć normalnego zdjęcia tego polityka, obsesyjnie nazywany jest "prezesem", a taki łachmyta pzperowski jak Oleksy "premierem". Zresztą ten prymitywny zabieg stosowany jest teraz również w stosunku do Putina. Nie darzę sympatią tego człowieka, ale prymitywne zagrywki tanich propagandzistów też nie są mnie w stanie ogłupić. I motto na dziś: "Bądź sobą w każdym calu, a wtedy zachowasz szacunek dla samego siebie!"   -5 POWSTANIE WARSZAWSKIE - GENEZA POWSTANIA
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Szlachetka podlaski
9 lat temu Szanowny Kapitanie, Pozdrawiam serdecznie, gratuluję tekstu, a teraz jeszcze garstka moich refleksji, które Twój tekst wywołał. Naczelny propagandzista resortowych dzieci, niejaki A.M. zmienił front, ponieważ zmusiła go do tego właśnie informacja otrzymana kilka dni wcześniej dotycząca  włączenia prof.Biniendy do zespołu ekspertów prezydenta Obamy. Gdy A.M. skojarzył ten fakt z aneksją Krymu, z sankcjami względem Rosji, z zestrzeleniem malezyjskiego samolotu, z ogólną atmosferą polityczną na świecie wokół Rosji, wyszło mu na to, że jeśli Amerykanie mają jakieś nagrania ze Smoleńska, to tylko kwestią czasu jest, kiedy te nagrania opublikują! Bardzo sprytnie podłączył się więc do ogólnego nurtu "światowego oburzenia". Stary szuler i szubrawiec, któremu nie szkoda było polskiej krwi w Smoleńsku, tym razem wpisał się w "koszerne oburzenie" pilnując własnego interesu. Ten skunks zrozumiał, że trzeba odwrócić sojusze, aby zachować przynajmniej resztkę "wiarygodności". Tak, właśnie teraz nadszedł moment dla USA i pośrednio dla nas, aby nagrania wykorzystać w politycznej rozgrywce z Rosją! Ofiarom niestety życia nie przywrócimy. Osobiście uważam, że jeśli istnieją jakieś nagrania, to zostaną upublicznione w ciągu kilku tygodni lub nawet dni. Właśnie to wpłynęło na decyzję A.M. o zmianie frontu. 0 Cios zza oceanu w przywódców teoretycznego państwa…
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Szlachetka podlaski
9 lat temu Masz rację... ... ja też zwątpiłem w radykalność PiS. Jarosław Kaczyński od 20 lat opowiada dyrdymały o lustracji, a kiedy był premierem to nawet palcem nie kiwnął, aby ruszyć byłych esbeków( dopiero Tusk, o dziwo, trochę ich trzepnął po kieszeni, chyba z powodu wrodzonego poniemieckiego skąpstwa). Nie dobrał się też J.K do sądownictwa, w którym nadal rozdają karty ludzie ze starej PRLowskiej nomenklatury lub ich pociotki. No i teraz mamy prokuratora generalnego mianowanego przez śp. brata prezydenta oraz wyroki jak za PRLu - wygląda to jak jakieś prywatne ranczo z linczem zamiast obiektywnego sądu(gdy polityka w tle). Takich przykładów można podać co niemiara, a wszystkie świadczą o złym przygotowaniu PiSu do sprawowania władzy. Program PiS jest spisem pobożnych życzeń bez wskazywania na to jakie są drogi dojścia do pożądanego stanu. Wczesną wiosną oglądałem w TV Republika wywiad K.Gójskej-Hejke z posłanką Wiśniewską z PiS. Rozmowa dotyczyła pomysłu zlikwidowania gimnazjów w polskim szkolnictwie. Ze strony posłanki, którą być może wysłano na tę rozmowę w ostatniej chwili, padały same ogólniki i zapewnienia jak to będzie cudownie, kiedy PiS "zreformuje" szkolnictwo. Moja ulubiona pani redaktor najwyraźniej nie miała ochoty swojej rozmówczyni za bardzo dopiekać, ale minę miałą świadczącą o tym, że posłanka PiS zupełnie jej nie przekonała. Mnie zresztą też nie przekonała. Tego typu pomysły na szkolnictwo, to żadne pomysły. W Polsce obecnej przeważa w dalszym ciągu myślenie bolszewickie, a mianowicie, panuje przekonanie, że aby powstała nowa jakość trzeba wszystko zrównać z ziemią i na gruzach wznieść coś nowego, co w przekonaniu pomysłodawców wspaniale zafunkcjonuje. Jest to sposób myślenia niebezpiecznych maniaków. Wiążą się z nim przede wszystkim horrendalne koszty oraz BRAK ZROZUMIENIA ZASAD DZIAŁANIA INSTYTUCJI, które chcemy "reformować". W pierwszym rzędzie należałoby się przyjrzeć przede wszystkim mechanizmom funkcjonowania współczesnej szkoły. Zrozumieć je, znaleźć błędy i je wyeliminować. Na to najwyraźniej politykom PiS szkoda czasu i brak wyobraźni, znów zostanie ministrem szkolnictwa ktoś, kto tyle miał wspólnego ze szkołą, że do niej chodził. Zresztą przeciwnik polityczny jest tak przebiegły i zdeterminowany, że zupełnie serio myślę o tym, iż w skrajnym przypadku, nawet gdyby PiSowi udało się przejąć władzę, ludzie postkomuny uknują prowokację i wyprowadzą wojsko na ulice, aby utrzymać się przy władzy. Trzeba w pierwszej kolejności zabezpieczyć ewentualne zwycięstwo wyborcze, a następnie znaleźć SPECJALISTÓW, nadających się do rządzenia krajem, a nie obsadzać ministerstwa zaufanymi politykami, co też przypomina czasy PZPR. Jeżeli partie polityczne nie oderwą się od bolszewickiego sposobu myślenia, w Polsce nie będziemy mieć żadnego istotnego sukcesu gospodarczego, cywilizacyjnego, a nawet sportowego. Pozdrawiam   -2 Paweł Kukiz ma problem
Obrazek użytkownika Stahs

Strony