Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treśćsortuj malejąco Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Drogi Tygrysie [quote="Tygrys"]Chciałem powiedzieć Korwina.[/quote] Ktoś taki jak Korwin to powinien zostać zdykswalifikowany na prawicy jako członek satelickiej partii komunistycznej. Powinien natomiast do końca życia kary prowadzić za to, że się splamił i mieć zakaz prowadzenia jakiejkolwiek działalności politycznej, nawet na szczeblu samorządowym. Punktem głównym obok konserwatyzmu i wolnego rynku powinien być twardy polityczny antykomunizm. Tego typu osobniki nie powinny mieć wstępu. [quote="Tygrys"]Ten był szkolony właśnie tyle, albo i dłużej. No i swoje robi aż furczy.[/quote] Z JKM to jest tak, że on się zachowuje jak skończony debil, komediant. Kiedyś się na to nie zwracało uwagi, ale teraz to się rzuca ostro w oczy. Po prostu ośmiesza idee prawicowe. Jedzeniem PIT-a to on na siebie uwagę nie zwróci, chyba że w cyrku. A poza tym jest klasycznym rozbijaką, jednoczy się z różnymi planktonicznymi formacjami, chce wejść do parlamentu i nigdy nie wychodzi. Po prostu cierpi na brak zmysłu taktycznego tak potrzebnego w polityce i zachowuje się jak klasyczny Don Kichot. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Do prawdziwej prawicy!
Obrazek użytkownika kontrrewolucjonista
Obrazek użytkownika Kirker
14 lat temu Tygrysie [quote="Tygrys"]Choć o tej "większej prawicowości" różnego planktonu to mam swoje odrębne zdanie. Bo dla mnie "rynkowość" to nie jest jednak prawicowość, a samo gadanie, nie mające cienia szansy na realizację, jakie by nie było, to ani polityka, ani prawicowość.[/quote] Weźmy bezwzględne postulaty na podstawie których określamy, co jest prawicą, a co jest lewicą. Na tej podstawie można określić, że Prawica RP czy część frakcji UPR są dużo bardziej prawicowe niż PiS. Prawo i Sprawiedliwość okazuje się być frakcją centrolewicy, obiektywnie rzecz ujmując, która znajduje się bardziej na prawo od PO. Czy prawicowość jest redukowalna do wolnego rynku i/lub deetatyzacji? Już kiedyś w jednym komentarzu napisałem, że tak nie jest. Prawicowość jest kompletną wizją państwa i społeczeństwa, która dotyczy zarówno rozmiaru i zadań państwa, jak również przyjętej obyczajowości. Pewne postulaty nie mające szans przyjęcia... Zauważ, że przepisy antyaborcyjne, które chciał przeforsować Jurek, funkcjonują w Chile, Salwadorze i Nikaragui. Poza tym mają one dobre skutki w postaci zmniejszenia się śmiertelności kobiet w ciąży. [quote="Tygrys"]Jednak teraz widzę, że to to małe cholerne planktony są o wiele bardziej zacietrzewione[/quote] Plankton traktuję jako komplement. Wieloryby muszą bowiem coś jeść... Kwestia taka, co rozumiesz pod względem zacietrzewienia. Zauważ, że ja na PiS nie wjeżdżam od różnych, tylko dokonuję konstruktywnej krytyki, czy to kwestii programowych, czy to kwestii propagandowych. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Kaczyński must die
Obrazek użytkownika antysalon
Obrazek użytkownika Kirker
14 lat temu Tygrysie [quote="Tygrys"]choćby jako zaprzeczenie lewactwa (mniejsza już o lewicowość plebejską).[/quote] Ja również się z tą definicją zgadzam, zwłaszcza, że moje poglądy to absolutne zaprzeczenie lewicowości, zarówno pod względem światopoglądowym, jak i konstrukcji państwa. Zresztą jak napisał Davila, ja się na to też powoływałem, że prawdziwy reakcjonista nie stoi na prawo od lewicy, tylko jej na wprost. [quote="Tygrys"]Co do reakcjonisty, to Dávila mówi coś w tym stylu, że "aby być konserwatystą, musi być coś, co by było warto konserwować". No i w pewnym sensie jeszcze oczywiście jest, ale w innym już naprawdę nie ma. Zależy gdzie się spojrzy.[/quote] Ja uważam, że jak najbardziej jest, co konserwować, jeżeli mamy używać takiego pojęcia. Dodam, że lewactwo w dużej mierze ma się dobrze dzięki temu, iż państwo spuchło do nieprawdopodobnych rozmiarów. Na przykład szkolnictwo; weźmy pod uwagę, że lewacy swoje dzieci do katolickich prywatnych szkół posyłają, natomiast na cudzych bardzo chętnie robią eksperymenty typu "edukacja seksualna". Część tego towarzystwa - jak dla mnie - wie, jak to wszystko wygląda. [quote="Tygrys"]No bo po prostu z tym masowym bydłem, z tymi lemingami, się nie da inaczej. A oni będą już do końca, i będzie ich więcej i więcej.[/quote] Przywróćmy naturalny porządek rzeczy. Ograniczmy rozmiar państwa, likwidując na przykład przymus szkolny, wymuszając większą odpowiedzialność za ich poczynania. Te lemingi zaczną wtedy normalnie funkcjonować, bo to standardowy produkt socjalizmu i wynikającego z niego egalitaryzmu. [quote="Tygrys"]Straż tylna, w sensie politycznym. Opóźnianie postępów wroga. Plus nadzieja, że to akurat nasze prawnuki będą tymi brutalami, którzy to trzymać będą za mordy. Mała na to szansa, ale cóż innego pozostaje?[/quote] Arielgarda powiadasz. Ja uważam, że autorytaryzm zostanie w końcu odrestaurowany. Tylko, żeby to prawica podniosła berło. Wtedy to będzie zdrowy prawicowy autorytaryzm. Gdy nasi potomkowie dojdą do władzy, to nie musi być aż tak tragicznie, jak piszesz wyżej. Patrz również to, co napisałem wyżej, choć z tym się raczej nie zgodzisz. [quote="Tygrys"]W dziedzinie osobistych wartości, sztuki, intelektu - cóż nam pozostało, jeśli nie właśnie reakcja?[/quote] Nie martw się, Tygrysie. Również nie odróżniam Picassa od wypadku samochodowego;) [quote="Tygrys"]to ja o tej prawicowości mógłbym sporo gadać, ale w końcu to tylko definicja, więc ta gadka i tak będzie dość jałowa. A "reakcja" brzmi dobrze, wkurwia wroga[/quote] Wiesz, wypisałem kiedyś nawet determinanty prawicowości, żeby na bazie analizy wielu zmiennych określić, ile w danej ideologii jest prawicowości, a ile lewicowości. A co do *reakcji*, tak zwykło się określać prawicowy ekstremizm. Zatem przynajmniej teoretycznie podchodzę pod reakcjonizm. Jestem w końcu tradycjonalistycznym konserwatystą. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista LPR - jeśli nie skrajna prawica, to co?
Obrazek użytkownika Kirker
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Tygrysie, [quote="Tygrys"]Co do patriotyzmu, to moim celem byłaby PODMIOTOWOŚĆ raczej niż imperializm. W niektórych sytuacjach sukces w tej pierwszej sprawie prowadzi do tej drugiej, ale wcale nie zawsze.[/quote] Ja postrzegam to trochę inaczej. Jak spojrzymy na cały glob z punktu widzenia państw, to zobaczymy, że każde z nich ma pewne interesy określone przez geopolitykę i że kolidują one ze sobą. Poza tym mamy stany równowagi, kiedy reakcja nie przechyla się w żadną stronę. Co państwo może robić w takiej sytuacji? Oczywiście starać się być jak najpotężniejszym w regionie, żeby pół świata się liczyło z nami itd. To działa trochę na podobnej zasadzie jak Czerwona Królowa: musisz biec, aby utrzymać się w tym samym miejscu. Tak wyglądają układy równowagowe w polityce międzynarodowej. Druga rzecz: jeżeli ktoś osłabia się, to tak naprawdę wypada z gry. Co to oznacza? Wystawia się innym na żer. Jaki z tego należy wyciągnąć wniosek? Jeżeli na przykład Niemcy będą słabe, praktycznie pozbawione armii, spedalone do szpiku kości, to po prostu należy tam wjechać i zająć znaczne obszary, tak gdzieś cały dawny DDR. Musimy wiedzieć, że oni by to zrobili z nami, jakby mogli. Imperializm to zatem czysty pragmatyzm. A jak ktoś mówi, że to darwinizm społeczny... niestety, tak to wszystko działa. [quote="Tygrys"]"Normalność"? To dość trudne do zdefiniowania słowo, nie sądzisz? ;-)[/quote] No fakt, użyłem sktrótu myślowego... ale społeczeństwo silnie konserwatywne, w którym każdy zna swoje miejsce, to jest chyba coś do czego warto dążyć? [quote="Tygrys"]No a jak u Ciebie z platońskim postulatem, że chodzi o to, żeby ludziska podnosili się na wyższy poziom etyczny?[/quote] Przecież system prawny jest od tego, żeby zwalczać wszystkie plagi społeczne. A tu wystarczy surowe karanie za przestępstwa. Przecież z narkomanią wygrałby poprzez karanie śmiercią za posiadanie narkotyków. Z prostytucją wygrałby poprzez sterylizację dziwek (nie ważne, czy męskich czy damskich) oraz kamieniołomami dla sutenerów, a dla korzystających z tego typu usług kara chłosty. Przestępczość zorganizowana... tu też kara śmierci, za zlecenie przestępstwa taka sama kara jak za dane przestępstwo, za ukrywanie danego przestępcy też taka sama kara jak za to przestępstwo. No i co myślisz na ten temat? [quote="Tygrys"]Dobre to, czy też socjalizm?[/quote] Ależ obyczajowy konserwatyzm to nie socjalizm! pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Koalicja z SLD to fakt już teraz
Obrazek użytkownika Kuki
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Tygrysie [quote="Tygrys"]Co nie zmienia jednak faktu, że czynienie z nazizmu - a tym bardziej ze zwykłego, nienawiedzonego faszyzmu - jakiegoś jednoznacznie lewactwa to nieco przesada. Z nazizmem faktycznie mógłbym jeszcze dyskutować, bo już i tak przesunąłem go, w wyniku krótkiej ale wnikliwej analizy, sporo na lewo. Ale nie co do faszyzmu.[/quote] Nazizm to lewizna ze wszystkimi jej elementami: - ideologizacja nauki - wtedy mieliśmy imperium aryjskie rozciągające się na terenie całej Eurazji, związki Tybetańczyków z narodem niemieckim, teraz mamy globalne ocieplenie, normalność homoseksualizmu itd.; - gospodarka, ale wiem, że nie lubisz ekonomii, to keynesizm typowy dla współczesnej lewicy, - dopuszczalność aborcji i eutanazji, aborcja co prawda dla nie-Niemców od 1943 roku, eutanazja dla osobników uznanych za niezdatnych, - nowa tradycja nordycka i neopogaństwo, zatwardziały antyklerykalizm i faktyczny antykonserwatyzm. A faszyzm to skrzyżowanie korporacjonizmu i socjalizmu, co w efekcie dało niesamowity socjał, poza tym gospodarka centralnie planowana, wysokie podatki i inne tego typu nieprzyjemne ustrojstwa. Pod względem społecznym "państwo jest wszystkim...", jak to było powiedziane w "Doktrynie faszyzmu". Takie myślenie nie jest typowe dla prawicy, ponieważ ona zakłada, że państwo powinno zajmować się tymi funkcjami, które są konieczne do jego przeżycia jako niepodległego bytu, a cała reszta powinna być prywatna. [quote="Tygrys"]Co zaś do Wellsa, to sprawa jest prosta - to był totalitarysta. Dzisiaj byłby jakiś globalistą, czy alterglobalistą - rząd światowy i te sprawy. Ludzie jak mrówki i wszyscy kwiczą ze szczęścia. Czyli dla mnie coś jak współczesne unijne uszczęśliwiacze świata. Skrajnie totalitarna wersja leberalizmu realnego (!). Od np. sowietów różnił się tym, że nawet nie gadał o cudownej wolności. Wolność miał w dupie po prostu. Żadne tam "ja drugoj takiej strany nie znaju".[/quote] A Wells kochał ZSRR. W swoich czasach uchodził za liberała. Co ciekawe, przewidział, że druga wojna światowa wybuchnie w okolicach 1944 roku(!), a żeby było ciekawe tak też planował Führer, tylko że musiał ratować gospodarkę i ruszyć wcześniej... Wells powiedział też, że "indywidualistyczny nacjonalizm jest przekleństwem"(!). [quote="Tygrys"]Jak by to było pod wzgl. moich dwóch kryteriów? Bez wątpienia NOWY CZŁOWIEK jako cel, więc lewizna, i to skrajna. A środki? Wszelkie, ale też raczej nowe, genialne i postępowe... LEWIZNA LEWIZNY! Nie ma z gościem problemu.[/quote] Nowy człowiek też miał być produktem faszystowskim w wydaniu włoskim. Lewizna do tej pory nie ustaje w jego budowie. [quote="Tygrys"]A zatem Eureka - mamy METODĘ![/quote] Można inaczej, wszystkie determinanty prawicowości wypisać i na tej podstawie analizować wszystkie ideologie. Ja proponuję następujące, przy okazji przypisuję odpowiednie dla lewicy jako przeciwieństwa #1 - Odpowiedzialność za czyny contra nieodpowiedzialność #2 - Własność prywatna contra własność państwowa #3 - Militaryzm contra pacyfizm #4 - Mocarstwowość/imperializm contra wasalizm #5 - Religia contra laicyzm #6 - Hierarchiczność contra równość #7 - Autorytaryzm contra demokracja #8 - Ius naturalis contra pozytywizm prawny #9 - Etnocentryzm contra internacjonalizm Tego byłoby na tyle na razie. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Dlaczego korwinizm jest i będzie zdrowy kawał na lewo od np. faszyzmu
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Tygrysie [quote="Tygrys"]czyć - na takim dziwnym kursie teorii gier. Jeśli masz coś tego gościa, to byłbym zainteresowany. Choć nie do końca mnie przekonał.[/quote] Teorią gier to ja się trochę swojego czasu interesowałem. Odnośnie Axelroda, to wiem z wtórnych źródeł. Jeżeliby chciał dotrzeć, do oryginalnego artykułu Wiliama D. Hamiltona i Roberta Axelroda, to w bibliografii do "Samolubnego genu" Richarda Dawkinsa powinien się znajdować tytuł, gdzie został opublikowany. Najprędzej trafisz jednak na sam abstrakt. [quote="Tygrys"]Jednak najbardziej chciałem spytać, czy też dostrzegłeś w korwinianach tę skrajną zerojedynkowość, taką kopletną czarno-białość, zupełny brak hierarchii priorytetów? Kompletny brak zdrowej jezuicko-politycznej postawy, że "kto chce celu, musi także akceptować środki"? (Co się na ogół podaje w strywializowanej formie, że "celu uświęca środki".)[/quote] No też. Oni się nazywają koliberałami, a nie wiedzą co oznacza ten przedrostek "ko". A mianowicie obyczajowy konserwatyzm. Bo bez tego to oni nie będą mieli tego wolnego rynku, tylko coraz mocniejszą kartelizację i wszystkie uroki corporate welfare. Dlatego samego wolnego rynku za naczelny absolut nie można uważać. To jest tylko zimny mechanizm alokacji dóbr materialnych/kapitału/zasobów, który można porównywać z pewnymi prawidłami przyrody. A odnośnie reguły "cel uświęca środki", tak niestety wygląda polityka. To jest makiawelizm. Jak się jest małym, to się włazi na plecach kogoś większego do parlamentu, a nie psioczy się, jak to nas wszyscy nie lubią. [quote="Tygrys"]Dla mnie to jest chyba najgorszy skutek tej dziwacznej religii.[/quote] No fakt, to jakaś religia bez Boga. Przy tej okazji porównywalny stopień realizowalności tez. JKM odleciał w porównalnym stopniu jak różni klienci chcący znacjonalizować wszystkie środki produkcji. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista O TUSKU NA WESOŁO
Obrazek użytkownika Danz
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Tygrysie [quote="Tygrys"]Dwa natomiast to to, iż z powszechnej edukacji wynika także sporo innych rzeczy. I spora część z nich jest dobra.[/quote] Egalitaryzacja jest procesem głębszym i nie ogranicza się tylko do przymusu szkolnego w jakimś tam wiekowym przedziale. O tym wyżej pisałem. A poza tym bez przymusu edukacyjnego jakoś wszystko chodziło przez stulecia. Stosując indukcyjne rozumowanie, jeżeli chodziło przez stulecia, na różnym poziomie rozwoju techniczno-kulturalnego, to dlaczego nie może dzisiaj? [quote="Tygrys"]Przy wszystkich swych licznych zaletach masz taki typowy UPR'owski narów - uwielbiasz mieszać uboczne problemy do rozwiązania z samą istotą danej sprawy. No i wtedy trudno się dziwić, że pasuje tylko to co GURU zaleca.[/quote] A co tam UPR'owskiego. Obecnie to ja jestem niezależny i nie mam zamiaru bronić linii żadnej partii czy też umierać za nią. To, że się z pewnymi kwestiami z UPR zgadzam, to nie znaczy, że popieram ich w całej rozciągłości. Poza tym ja wskazałem na proces z wejściem, wyjściem i jeszcze sprzężeniem zwrotnym, jaki odbył się w zachodnich społeczeństwach (również naszym) w ciągu ostatnich stu lat. [quote="Tygrys"]Ty zaś nawijasz o "edukowaniu nieedukowalnych" i tych wszystkich durniach z tytułem magistrów.[/quote] Ale obowiązkowa podstawówka jest tak samo sensowna jak i obowiązkowe studia doktoranckie czy trzeciego wieku. Można ludzi w dowolnym przedziale wieku chcieć skolaryzować. To leci poza tym jak domino. Skoro mamy obowiązkową podstawówkę, to dlaczego nie obowiązkową szkołę średnią, przy okazji obowiązkowe przedszkola, żłobki. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Skutki edukacyjnego przymusu
Obrazek użytkownika Dixi
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Odnośnie definicji [quote="Tygrys"]ewicowość - modne dziś eufemistyczne określenie na kompletną intelektualną nędzę (szczególnie gdy jest połączona z ostrą neurozą).[/quote] No racja, lewactwo to kompletna intelektualna nędza. Najgorsze, że uwodzi wielu ludzi wykształconych. [quote="Tygrys"]Socjalizm - często obserwowana w przyrodzie, występująca u jednostek słabych, konformistycznych i/lub niezbyt wydolnych umysłowo skłonność do łączenia się w nawiedzone sekty. Z nie do końca dotąd przez naukę wyjaśnionych powodów sekty takie często pozują na partie polityczne, a socjaliści, czyli ich (z definicji ubodzy duchem) członkowie, nierzadko sami w to wierzą.[/quote] Socjalizm to system czysto ekonomiczny zakładający, że państwo ma pobierać wysokie podatki, mieć znaczny udział w gospodarce (zarówno środki produkcji, jak i usługi, w skrajnych przypadkach również rolnictwo), interweniować w procesy gospodarcze (obniżanie stóp procentowych, skupy interwencyjne, przepisy antymonopolowe/antytrustowe). To jest czysta ekonomia. Socjalizm operuje dlatego pojęciem klasy majątkowej, a nie jednostki czy narodu. Z tego powodu jest tworem całkowicie sztucznym. A to, że człowiek grupuje się w stada, to dla naszego gatunku to już naturalne. Tylko czy każdy członek stada musi łożyć na jeszcze innego członka stada. Moim zdaniem nie, wystarczy, że stado zdoła utrzymać niezależność od innych stad. Zdecydowanie ważniejszy jest aparat represji (armia, gliny, sądy) czy energetyka na przykład (jakie gałęzie przemysłu uznałem za strategiczne, to ja już kiedyś pisałem) niż umożliwienie komuś studiowania europeistyki czy gender studies. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Wielka Nie-Sowiecka Encyklopedia Tygrysia cz. 1
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Tygrysie [quote="Tygrys"]Handel dupą jest jednak absolutnie klasycznym przykładem wolnego rynku - jeśli coś ma go zwalczać, to społeczna presja, kościół, wychowanie. Nie widzę cienia powodu albo choćby dobrego pretekstu by to miało zwalczać państwo.[/quote] Tutaj depnąłeś, ponieważ uznałeś, że skoro mamy wolny rynek, to wszystko powinno być dozwolone, żadne prawo układane przez państwo ma nie funkcjonować. Zakładasz zatem, że akceptacja wolnego rynku oznacza przyjęcie za właściwy porządek społeczny katalaktyczny, a zatem organizację anarchokapitalistyczną. Napisałeś, że prostytucję ma zwalczać społeczeństwo, KK, rodzina. Równie dobrze można by stwierdzić, że te mają to samo czynić w przypadku ludożerstwa, dzieciobójstwa, pedofilii. Takie byłyby implikacje, jeżeli tego typu rzeczy miałoby zwalczać społeczeństwo samo z siebie (katalaktycznie) oraz wspólnoty nań się składające, jak chociażby rodzina. Ale świat coraz bardziej lewaczeje, więc w pewnych sprawach trzeba społeczeństwo na terenie danego państwa trzymać za mordę, aby nie poddawało się nihilisto-hedonistycznym trendom. [quote="Tygrys"]Może kiedyś mogłoby tak być, dla jakiejś konkretnej i ważnej sprawy, ale na razie przy naszej zachodniej mentalności - szanującej wolność jednostki i prywatność, przynajmniej z założenia - będzie to skrajnym przejawem totalitaryzmu. Może być i teokracja, proszę bardzo, ale niech mi to najpierw kler i w ogóle odpowiedni kościół pokażą. Nie zaś tak, że kościół umywa rączki, a pozostaje goły terror i totalitaryzm w imię jakichś pseudo-religijnych wartości.[/quote] A dlaczego to ma być przejawem totalitaryzmu? A czy jak zadzwonię na gliny, że sąsiad więzi córkę w piwnicy, regularnie ją gwałci, a od czasu do czasu rzuca jej kanapkę, to byłby totalitaryzm? Czy, jeżeli dwójka gejów albo lesbijek wychowuje dziecko, to policja ma im tego dziecka nie odebrać i nie skierować do placówki opiekuńczej? Tak samo jest w tym przypadku. Zachodnia mentalność też jest oparta na pewnych zasadach. Ażeby te pilnować, to musi być prawny ostracyzm w stosunku do pewnych grup w społeczeństwie jak homoseksualiści czy ludzie mający niepohamowaną chucię. Taka prawda... [quote="Tygrys"]Tak samo przeraża mnie pomysł kastrowania pedofilów. To jest tak całkowicie sprzeczne z zachodnią cywilizacją, że stanowi dla niej jeden z ostatnich gwoździ do trumny. Na razie każdy się chętnie zgodzi na kastrowanie pedofilów, choćby dlatego, by nie być posądzonym o im sprzyjanie... Potem będzie się kastrowało gwałcicieli. Potem po prostu agresywnych. Nie obejrzymy się, kiedy po prostu ludzi "aspołecznych", a to już sobie władza zinterpretuje jak zechce.[/quote] Dodam, jestem za karą śmierci dla pedofilów i za gwałt ze szczególnym okrucieństwem. Takich gwałcicieli to do chemicznej kastracji. I co w tym dziwnego. To jest sprawiedliwa kara za dokonaną zbrodnię. Nie wiem, skąd wziąłeś pomysł kastrowania agresywnych i aspołecznych. To, że człowiek posiada, pewien "pazur" to nie jest złe, to jest nawet dobre i zdrowe. Tak naprawdę to najgorsze to są takie złagodniałe i zniewieściałe ćtapy, ale to problem na tekst o niezłej objętości... A poza tym człowiek jest na tyle racjonalny, że może podjąć decyzję o stosunku seksualnym. Chyba się tutaj zgadzamy? A jeżeli tak, to dlaczego nie karać surowo gwałcicieli. [quote="Tygrys"]Przypomina mi się panelowa dyskusja feministek na BBC, którą widziałem wiele lat temu. Na tezę, iż mężczyźni z natury są agresywni, odpowiedziały te damy ze śmiechem, że w takim razie należy ich kastrować przy urodzeniu. Wszystko przed nami, a "prawicowe" lemingi albo kwiczą z zachwytu, albo też brenzlują się meczami, wymyślaniem innym od "socjalistów" i biężączką.[/quote] Scenariusze typu seksmisja to póki, co należą do science-fiction, ponieważ człowiek nie jest w stanie rozmnażać się partenogenetycznie, a najbliższe organizmy, które są w stanie tak rozmnażać to jaszczurki z rodzaju Lacerta występujące na Kaukazie i Cnemidophorus, niektóre gekkony z wysp Oceanu Spokojnego. U nas póki co to nie jest możliwe. Feminazistki mogą sobie pomarzyć o społeczeństwie rozwielitek - u nich też praktycznie same samice, a samiec to rzadko, raz na kilka pokoleń, się pojawia. Poza tym kobiety też są agresywne:D pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista O UPR z punktu widzenia dawnego zwolennika
Obrazek użytkownika DoktorNo
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Tygrysie [quote="Tygrys"]jego moralności (!), jego konwencji - nie zaś jakiegoś systemu społeczno-politycznego który my sobie tutaj możemy zaplanować.[/quote] Wiadomo, że plemię Fore będzie jadać mózgi, a Azjaci to kolektywiści. Tego nie trzeba tłumaczyć. Myślałem, że takich rzeczy nie będziemy musieli sobie wyjaśniać. Ale chyba system polityczno-społeczny powinien brać pod uwagę kulturalne uwarunkowania, jakie funkcjonują w danym społeczeństwie, co nie? To w takim razie, na czym powinniśmy się opierać tutaj w środku Europy? [quote="Tygrys"]Jednak o tym nie ma co nawet marzyć, prawda? Więc mówię, że albo stworzy się jakiś model, dla realizacji którego warto będzie zrezygnować nawet z takich oczywistych uroków życia (i takiej wolności osobistej), jaką oznacza rozpusta i kurestwo... A ten model musi mieć szansę na realizację, bo bez tego to bez sensu...[/quote] A przecież to jest możliwe. Wystarczy silny autorytarny rząd, mocne państwo, ale broń Boże pod względem instytucji, socjału, i wtedy można wprowadzić pewne zmiany. Ale niekoniecznie... Przecież każdy system prawny czegoś zabrania. Ten lewacko-socjalistyczny nie broni nikomu aborcji, eutanazji, narkotyków, powoli projektowania dzieci, ale zakazy są za mówienie niedobrych rzeczy o Żydach. Wystarczyła umiejętna propaganda. Może tą sytuację da się odwrócić, stosując identyczne mechanizmy wywierania wpływu na masy ludzkie jak lewactwo? pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Prawdziwie konserwatywna krytyka libertarianizmu
Obrazek użytkownika triarius

Strony