Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Zaścianek
11 lat temu System domknięty... ... teraz zaczna ginąć ludzie" (cyt. z pamięci). Te słowa miał powiedzieć na dwa dni przed swoją śmiercią w Smoleńsku śp. Janusz Kurtyka! Jak bardzo miał rację, przekonujemy się z bólem co jakiś czas. 2 Profesor Józef Szaniawski nie żyje.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Zaścianek
11 lat temu Szachownica to też maskirowka! Ci szpece od gry wszelakiej wcale w żadne szachy czy warcaby grać nie mieli zamiaru! Wyjęli spod stołu bejsbola i ustanowili nowe reguły! Nazwę gry pozostawiono dla niepoznaki starą! Czyją strategię realizuje Platforma ?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Zaścianek
11 lat temu Kto się tego podejmie? Mam podobna opinię na ten temat. Dołożył bym jeszcze do tego cały chory system redystrybucji tego co się jeszcze udaje zebrać i połączył z podobnie zepsutym systemem ochrony zdrowia i ubezpieczeń społecznych! Per capita Herkules miał prostszą robotę w stajni Augiasza niż to co jest do zrobienia u nas! Naprawić tego się chyba już nie da. Trzeba całkowicie się cofnąć i powrócić do podstawowych zasad tworzenia prawa. Od nowa stworzyć ideę systemu (ponownie ją odkryć?). Czy można to zrobić bez nazwania rzeczy po imieniu, bez ludzi mówiących prawdę o tym jak w istocie to wszystko funkcjonuje? Nie! Tu muszą się połączyć i ponownie zorganizować siły dążące do obalenia całego chorego systemu III RP. Pozdrawiam Niereformowalny, szkodliwy polski system fiskalny
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Zaścianek
11 lat temu Najciekawsze mówi na końcu ... ..."Za Gierka było bardzo podobnie – on też pompował pożyczone pieniądze w rynek, „zatykając” ludziom buzie i nikt, poza częścią tzw. opozycji demokratycznej, głównie intelektualistów, nie miał zamiaru się tym zajmować. Obywateli to w ogóle nie obchodziło. Dopiero kiedy w '76 roku pokazały się pierwsze oznaki kryzysu ekonomicznego, Ursus i Radom, coś się ruszyło. Tu jest podobnie. Dopóki ludzi mają co jeść, nie muszą dużo pracować i jakoś się kręci, to nikt tego nie będzie ruszał. Kiedy ekonomia wkroczy do akcji, zacznie się prawdziwy dyskurs polityczny, a nie medialny, który widzimy na co dzień." I jak się tu z panem Krzysztofem nie zgodzić! Prosto, krótko, na temat! Cugowski: I taka jest zasada: ekonomia wymusi normalny dyskurs polityczny.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Zaścianek
11 lat temu UWAGA do 1-go nagrania Bardzo słaba fonia Kraków - Ostre słowa kapłana na obchodach rocznicy podpisania porozumień sierpniowych - nasza relacja (wideo)
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Zaścianek
11 lat temu Re: O kłopotliwym szczególe pojednania i selektywnej amnezji Warto zwrócić uwagę na wczorajsze słowa papieża Benedykta XVI skierowane do Polaków (http://bezdekretu.blogspot.com/2012/08/bursztyn-zoto-i-zielen-mundurow.html#comment-form; komentarz z 23:52) : "Męczeństwo świętego Jana Chrzciciela, które dziś wspominamy, uświadamia nam, że wiara budowana na więzi z Bogiem uzdalnia człowieka do dochowania wierności dobru i prawdzie nawet za cenę wyrzeczenia i ofiary. Jak Jan trwajmy przy Bogu na modlitwie, aby kompromis ze złem i kłamstwem tego świata nie fałszował naszego życia". - Kompromis ze złem i kłamstwem! - O kłopotliwym szczególe pojednania i selektywnej amnezji
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Zaścianek
11 lat temu Słowo do szanownej gospodyni! Proszę wybaczyć, piszę to nie dlatego bym miał powody wątpić w Pani intencje, ale by rzecz stała się czystsza i bardziej zrozumiała. Poniżej ciekawa wypowiedź jednego z głównych krytyków "pojednania" (http://bezdekretu.blogspot.com/2012/08/patron-po... komentarz z godz 21:56). "... Zasadzka tkwi w rzekomym przeciwstawieniu "autorytetu Kościoła" naszym dążeniom do prawdy i pragnieniu wolności. Ta ohydna pułapka zastawiona przez medialnych terrorystów już funkcjonuje i wpadnie w nią każdy, kto nie wykaże dość odwagi, by nazwać rzeczy po imieniu. Kościół nigdy nie był i nie będzie przeciwny prawdzie. Tworzą go jednak grzesznicy - nawet w purpurze - i zapominanie o tym jest wyrazem największej pychy." To głęboka i ważna myśl! Warto, zapoznając się z innymi opiniami, mieć na uwadze całą złożoność sytuacji. Nazywajmy więc rzeczy po imieniu. Ale bądźmy szczególnie uważni! Komentarze z ostentacyjnie i jawnie formułowaną agresją i wrogością wobec Kościoła, faktycznie przypominają czasem te z innych portali. I inne dobro niż nasze jest tam realizowane! O upolitycznianiu politycznego pojednania czyli... złodziej woła „Łapaj złodzieja!”
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Zaścianek
11 lat temu Należy przypominać... ... o tych najprostszych prawdach! By pamięć wracała tym co to już kiedyś wiedzieli, i by młodym pokazywać co wiedzieć powinni! Pozdrawiam Nie bać się chama, to połowa sukcesu
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Zaścianek
11 lat temu Zadaję sobie od lat to pytanie... ... i zdaje się, że innej odpowiedzi nie ma! Ludzkość, cywilizacje zataczają od zawsze jakieś koło (rondo!) i koniec końców jest zawsze ten sam! Zaczynamy od form prostych i kończymy na nich. I zawsze po drodze, tuż przed gwałtownym końcem jest okres głębokich dysproporcji, akumulacji i biedy. Od 20-tu lat koncentracja aktywów w rękach nieznanych wierzycieli działa jak czarna dziura. Im ma wiekszą masę, im więcej dotąd pochłonęła, tym szybciej pochłania w chwili obecnej. Proces przyspiesza na tej samej zasadzie w ekonomii globalnej jak w naturze. To jest już nie do powstrzymania, skoczyć się musi gwałtownym przesileniem po którym nastąpi okres ciszy i powolnego rozwoju nowej ery (NWO). Rzecz więc nie w tym "czy", tylko w tym "jak" się to stanie i co będzie już "po"! I choć się czasem sam "tego" obawiam, wierzę jednak w Bożą Opatrzność i staram się ufać! Nowy początek historii (powrót krwiożerczego niewolnictwa)
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Zaścianek
11 lat temu Re, pojednanie czy zdrada - czas pokaże! Tyle, że mylnie w mojej ocenie postawiono pytanie! Myślę, że nawet wśród gorących zwolenników orędzia panuje przekonanie o innym celu niż określony w tytule. Hierarchowie podpisani pod dokumentem KEP prowadza jakąś grę. Łatwo w to uwierzyć mając na uwadze inne wiadomości i ich wypowiedzi, oraz brak zdecydowanego argumentu za tym nagłym zaangażowaniem w sprawy rosyjskiej i polskiej duszy. Zdrada to mocne słowo! Jeżeli jednak już padło, należało by doprecyzować w jakiej sytuacji możemy o niej mówić? Jestem zdania, że udowodnienie politycznej inspiracji działań hierarchów stanowiło by bardzo mocną przesłankę do takiej oceny. Wszelkie inne przyczyny, w tym te z natury trudne do weryfikacji (np. podstawowy wątek liturgiczny i ekumeniczny) jeżeli będą stały w sprzeczności z tymi pierwszymi, nie moga stanowić żadnego usprawiedliwienia. Pojednanie czy zdrada?
Obrazek użytkownika obiboknawlasnykoszt@tlen.pl

Strony