|
13 lat temu |
Dama: |
Dlaczego uważasz, że moja "zjadliwość" była nieudana? Mówisz, że na miano Polaków zasługują tylko ci, co głosowali na PiS. Otóż mam w rodzinie takowych. Ich główne życie płynęło w PRL i ma to swoje odbicie w ich postrzeganiu świata. Obecnie, wytyczne jak żyć i jak patrzeć na Polskę otrzymują głownie od Rydzyka. Stąd wcale mnie nie dziwi, że dla nich wybawcą dla Polski jest Kaczyński. Takich 70, 80 latków, którzy patrzą na świat prostymi schematami jest w Twoich 4 milionach duży odsetek. Rozumiem Twoje przesłanie jest takie, jesteś Polakiem tylko wtedy, gdy zgadzasz się z Kaczyńskim (bo PiS to Kaczyński). Absurdalność takiej tezy zwalnia mnie z potrzeby poświęcania czasu na jej obśmianie. Mówisz, że wiele wskazuje na to, że w Smoleńsku był zamach. Gdy się dowiedziałem o katastrofie, to też miałem wątpliwości, czy Rosjanie nie maczali w tym swoich palców. Ale z góry odrzucałem taki zamiar na poziomie Putina, gdyż on nie jest idiotą i musiałby się liczyć z konsekwencjami takiego szaleństwa. Na poziomie kontroli lotów moje wątpliwości rozwiały się po opublikowaniu stenogramów z wieży. Reakcja Rosjan w momencie utracenia łączności z samolotem wszystko mówiła. Jeśli sugerujesz intencjonalność po stronie polskiej, to nawet nie chcę w takie ścieżki wkraczać, bo uważam (POWAŻNIE), że ktoś, kto twierdzi, że ktoś po polskiej stronie zaplanował zamach, to nadaje się to tylko do sądu. Niech tam udowadnia swoje tezy. Czy jesteśmy w trakcie rozbioru? Chore, chore, chore. Co do mediów, to posługujesz się popularnym tutaj określeniem, ale dostrzegasz tylko sympatie po stronie GW, a co z Gazetą Polską, Naszym Dziennikiem itd. ? Rozumiem, że tym wolno sympatyzować z Kaczyńskim. a ci powinni być obiektywni. Trąci takie podejście moralnością Kalego. Siejesz demagogię, gdyż PO i Palikot nie mają poparcia całego społeczeństwa, stąd po co karmisz mnie takimi prymitywami. Ja Tobie gęby nie dorabiam, gdyż sama znacznie lepiej to robisz.
|
|
Salem, Anno Domini 2011 - czyli refleksji powyborczych ciąg dalszy |
|
|
13 lat temu |
Max: Na koniec, bo ie spać |
Popatrz, nic dodać nic ująć. Trudno znaleźć mi miejsca do polemiki. Chyba nam się wirtualny POPIS buduje :). A tak w ogóle. Nie martw się, bo ja wierzę w mądrość tej bardziej świadomej części rodaków, W następnych wyborach z pewnością wybiorą to, co dla Polski potrzebne. SLD zbudowana jest na fundamencie PZPR i mają duży problem ze zdecydowaniem się kim chcą być, poza chęcią bycia u władzy. PSL przyjął strategię "dziwki", mogą z każdym, aby kasa była. Głosowałbym na PJN, ale w ostatnich dniach puścili farbę, że nie wykluczają koalicji z PiS. Na PiS nie mogłem, to zostało PO, ze świadomością, że byli: Chlebowski i Sobiesiak. Byłem bardzo wkurzony, gdy wyszło, w jaki sposób kupczy się stanowiskami w spółkach publicznych. Kiedyś PO była mocno za służbą cywilną, a teraz już tylko liczy się powyborczy podział łupów. Za PiS widziałem te same praktyki. To jest największe przekleństwo w Polsce! Nikt nie pokusił się policzyć, ile kosztują nieoptymalne kompetencje (złe decyzje). Pindzia z poparciem partyjnym zabiera stanowisko w urzędzie wykształconej, ambitnej dziewczynie, która nie jest ustawiona. Pokaż mi w PiS chęć walki z tą patologią. Kuzyn Kaczyńskich, żona Hofmana, to znana powszechnie linia partii.
|
|
Salem, Anno Domini 2011 - czyli refleksji powyborczych ciąg dalszy |
|
|
13 lat temu |
Ossala: Na żartach się nie znasz? |
O wadach trudno mówić, bo nie znam Ciebie osobiście. A nad czym powinnaś popracować, to już dawno Ci mówiłem. Przede wszystkim, jak chcesz upolować gołąbka, to nie strzelaj z armaty, bo tylko pióra zostaną. Wolałby, Ciebie czytać, gdybyś używała języka celnego, dosadnego, ale nie obraźliwego. Drugi mankament, to osobista niechęć do pewnych postaci jest aż nadto widoczna i masz trudności z dostrzeżeniem racji drugiej strony. Ja czasem potrafię dostrzec u Kaczyńskiego logikę, która do mnie przemawia i nie walę w niego tylko dla zasady, że on z tego drugiego obozu.
|
|
Salem, Anno Domini 2011 - czyli refleksji powyborczych ciąg dalszy |
|
|
13 lat temu |
Ossala: |
Dyskusja z Maxem bardzo mnie wciągnęła i mimo tego, że się w wielu sprawach nie zgadzamy, jest dla mnie samą przyjemnością. Nie mam powodu obrażać jego, aby wskazać, gdzie się nie zgadzam. A powiedz, jaką miałbym przyjemność dyskutowania z tymi, co by się ze mną we wszystkim zgadzali? A Ciebie mimo Twoich wad i tak lubię :) |
|
Salem, Anno Domini 2011 - czyli refleksji powyborczych ciąg dalszy |
|
|
13 lat temu |
Max: |
Twoje troski rozumiem i podejrzewam, że aż tak bardzo się nie różnimy w poglądach, jak co niektórzy by chcieli. Mówisz, że nie ma mediów obiektywnych. Zgadzam się, ale mam na to swoją teorię. Otóż temperatura debaty w ostatnich 5 latach bardzo mocno wpłynęła na zrzucanie przez dziennikarzu skorup bezstronności. Mamy Polskę podzieloną na wskroś, a te transzeje jak pamiętasz dość energicznie budował Jarosław Kaczyński. Pamiętam, że wówczas, gdy między PiS i PO panowała miłość i miał powstawać POPIS, to były takie głosy, które wskazywały na brak istotnych różnic między tymi partiami. Podejrzewam, że wówczas Kaczyński zbyt gorliwie zaznaczał te granice. Wówczas PiS było centrowe, a na prawo było tzw. oszołomstwo, głownie z LPR. Późniejsze dryfowanie PiS w kierunku LPR automatycznie powodowało przejmowanie też ich języka. Czyli mamy klasykę, tak, jak się mocno kochali, to po licznych aktach niewierności pojawiła się nienawiść. Zauważ, o ile bardziej radykalne jest środowisko PiS, które np. tutaj można spotkać. Mi osobiście ani nie odpowiada agresja w wykonaniu Niesiołowskiego, ani Macierewicza. Nie mam problemów z czytaniem każdej prasy, gdyż jeszcze w czasie propagandy PRL opanowałem umiejętność filtracji faktów od interpretacji oraz identyfikować ukryte tezy. Podejrzewam, że większość Polaków też potrafiła sobie wyrobić własne zdanie nt. gdzie leży mniejsze zło i nie trafiają do mnie obraźliwe opinie tutaj wyrażane, że ci co nie głosowali na PiS. to powinni "w piekle się smażyć" (moja metafora na różne określenia). Nie zgadzam się z Tobą, że obecna władza zawłaszczyła media. O ile może to być w jakiś sposób uzasadnione w stosunku do mediów publicznych, to komercyjne kierują się przede wszystkim "cash flow". Ludzie oglądają "Kawa na ławę" nie dlatego, że są otumanieni, tylko, że można w takim programie poznać bieżące linie sporu. Co do obiektywizmu TVN24, to z pewnością można tam spotkać mniej sympatii do PiS, ale też bym nie przesadzał, bo często politycy PiS sami się pchają na widelec takiej Olejnikowej lub Kuźniara. Ja reprezentuję takie środowisko, gdzie mogę dostrzec pewnego rodzaju obciachowość bycia za PiSem. Ale na tę opinię bardzo usilnie pracowali politycy PiS oraz różne osoby z tego środowiska. Osobiście bardzo bym chciał PiSu o twarzy Kowala, Zalewskiego, Putry, czy Bielana. Uderzać w przeciwnika politycznego można mocą argumentów, a nie koniecznie argumentami poniżej pasa. PO nazbierała tyle grzechów, że gdyby precyzyjnie (jak zrobił to np. Balcerowicz) pokazywać co źle zrobili lub czego nie zrobili i jakie to skutki przyniosło dla budżetu, grup społecznych, gospodarki itd. Wystarczy taka rzeczowa retoryka, a jej siła rażenia jest z pewnością większa, niż inwektywy wszelkiej maści.
|
|
Salem, Anno Domini 2011 - czyli refleksji powyborczych ciąg dalszy |
|
|
13 lat temu |
Rospin |
Widzisz jakie to proste! Gdy człowiek czyta takie jak Twój teksty, to nie chce mieć nic wspólnego z takim środowiskiem.
|
|
Salem, Anno Domini 2011 - czyli refleksji powyborczych ciąg dalszy |
|
|
13 lat temu |
Max: |
Zadajesz pytanie "Ile może być osób, które pod wpływem kampanii tej czy innej partii zdecydowanie zmieniły swoje poglądy, albo poszły na wybory, zamiast zostać w domu?" Ja od zawsze głosowałem na Tuska (począwszy od KLD). Nie jestem wyborcą bezkrytycznym. Widzę błędy PO, ale znowu na nich zagłosowałem, pomimo poparcia PJN w chwili ich powstania. Stał bym się PiSowcem, gdyby nie obłędna retoryka i fałszywe tezy głoszone przez to środowisko. Widzę problem korupcji, kolesiostwa i prywaty, ale pamięć mi jeszcze nie szwankuje, za rządów PiS to tez się szerzyło (nawet w rządzie Kaczyńskiego). Bolało mnie rozkradanie majątku firm, uwłaszczanie nomenklatury i inne patologie. Widzę problem słabej struktury polskiego przemysłu, gdzie prym wiodą zagraniczne montownie. Jest to jedna z przyczyn słabej współpracy polskiej nauki z biznesem, bo montownie nie mają dużego zapotrzebowania na innowacyjność. Widzę problem słabości sądownictwa, gdzie panuje niekompetencja, postawy rodem z PRL i obłędna organizacja. Mógłbym tak jeszcze wymieniać te problemy, które mógłbym na etapie diagnozy uważać za wspólne z PiS. Ale dobra identyfikacja problemu to jedno, a czym innym jest formułowanie recept. I tutaj tkwi główny problem. PiS oceniam całościowo, pod względem głoszonych haseł, ludzi, którzy je głoszą i poziomu agresji (albo złych emocji). Jak mawiali klasycy "Socjalizm TAK, ale wypaczenia NIE". Problemy podnoszone przez PiS - TAK (nie wszystkie), ale sposoby rozwiązania tych problemów - NIE.
|
|
Salem, Anno Domini 2011 - czyli refleksji powyborczych ciąg dalszy |
|
|
13 lat temu |
"Damo" |
Ja też uważam, że Kaczyński powinien słuchać "dobrych" rad wyrażanych na tym portalu. Niech głośno mówi, że:
1) w Polsce żyje tylko cztery miliony Polaków, a reszta, to tylko obywatele Polski,
2) zorganizowano (PO z Ruskimi?) "wypadek" samolotu z Prezydentem na pokładzie,
3) jesteśmy w trakcie projektu rozbiorowego (oczywiście na rzecz Ruskich i Niemców),
4) PO wygrało przez przypadek.
5) media polskie są w podziemiu, a działające w mainstreamie są głównie niemieckie,
6) głównymi postaciami w przyszłym rządzie będą: Macierewicz, Ziobro, Kamiński, Kempa, Brudziński i "Dama Pik", jako główny doradca Premiera d/s jednorodności mentalnej i ideologicznej Polaków.
Według mojej pamięci, misję Cugier-Kotki wymyślił Kurski.
Spełnienie tych warunków pozwoli mi spokojnie spać, bez koszmarów typu: PiS wygrywa wybory |
|
Salem, Anno Domini 2011 - czyli refleksji powyborczych ciąg dalszy |
|
|
13 lat temu |
Zetjot |
Jeśli jest prawdą, jak prawisz, że konserwatyści mają przewagę intelektualną, to rozumiem, że nie jesteś konserwatystą, bo z takim bełkotem to chyba musisz być wiernym wyznawcą czerwonych. Ale nie martw się, wystarczy intensywnie popracować nad sobą i kiedyś będziesz mistrzem intelektu, czyli konserwatystą dyplomowanym. |
|
Łukasz Warzecha i "Kaczyński musi odejść" |
|
|
13 lat temu |
Ossala: |
Nie wiem, czemu z tą rurą tyle mieszacie. Pokaż mi taki typ statku, który będzie w stanie zawadzić o tę rurę. Wyobraźmy sobie taką oto sytuację, że chcemy taki rurociąg przeciągnąć z Finlandii do Gdańska. Ciekawy jestem, co byśmy myśleli o Putinie, który by nam zakazał takiej inwestycji, nie bacząc, że rura nie przebiega przez terytorium Rosji. Moja siostrzenica mieszka na stałe w Niemczech od 5 lat. Byłem tam przy okazji ślubu w urzędzie, gdzie panował pełny luz i serdeczność, byłem na chrzcie w kościele ewangelickim i też takie same wrażenia. W ciągu wielu dni pobytu nie zauważyłem problemów i nigdy od niej nie słyszałem o takowych. Tak jest traktowana mniejszość polska. Pewnie nie jest jeszcze stan idylli, ale ja nie widzę jakichś przykładów dyskryminacji, Mój znajomy od 20 lat tam mieszka i wykłada na uczelni i kompletnie nie wygląda na zestresowanego i pragnącego powrotu,
|
|
Wojna z Rosją odwołana. |
|